Policjanci rozbili zorganizowaną grupę przestępczą
Stołeczni policjanci z wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw wspólnie z prokuratorami Prokuratury Okręgowej Warszawa Praga w Warszawie rozpracowali zorganizowaną grupę przestępczą. Dzisiaj rano zatrzymani zostali czterej mężczyźni podejrzani o rozboje. Dodatkowo u jednego z nich policjanci znaleźli prawie 3 kilogramy heroiny. Dzisiejsza realizacja jest kontynuacją działań z kwietnia 2014 roku, kiedy miały miejsce pierwsze zatrzymania podejrzanych o napad, podczas którego jedna z ofiar zmarła na skutek odniesionych obrażeń.
Wszystko zaczęło się w czerwcu 2013 roku. Sprawcy wtargnęli do jednego z domów i dokonali rozboju na starszym małżeństwie. Przy pomocy plastikowej opaski, krawata i firanki związali domowników. Zażądali wydania kosztowności i pieniędzy. Kiedy kobieta odmówiła, została brutalnie pobita. Zmarła na skutek odniesionych obrażeń. Z domu przestępcy zabrali złotą biżuterię, pieniądze, obrazy i broń palną. Pokrzywdzony mężczyzna z urazami głowy trafił do szpitala.
Na początku kwietnia br. policjanci na terenie Mokotowa zatrzymali trzech mężczyzn, jednego podejrzanego o zabójstwo oraz dwóch podejrzewanych o kradzież z włamaniem. Tego samego dnia zatrzymano kolejnych 12 osób. Łącznie do policyjnych cel trafiło 15 zatrzymanych. Na podstawie zebranych materiałów w sprawie, sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy wobec 33-letniego Jarosława K. oraz 24-letnich Piotra D. i Krzysztofa P. podejrzanych o dokonanie zabójstwa.
Kolejną akcję policjanci przeprowadzili wczoraj rano. Funkcjonariusze niemal jednocześnie wkroczyli do kilku mieszkań na terenie Warszawy i jednego z ościennych powiatów. Policjanci zatrzymali Sebastiana W. (22 l.), Bogdana W. (56 l.), Artura B. (56 l.) oraz Mariana T. (52 l.). Wszyscy są podejrzani o napad rabunkowy na właściciela jednego z warszawskich lombardów, do którego doszło w 2012 roku. Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi kara pozbawienia wolności do 12 lat. Dodatkowo śledczy zarzucają Sebastianowi W. udział w czerwcowym napadzie, podczas którego jedna z ofiar zmarła na skutek odniesionych obrażeń.
Artur B. jest szczególnie znany stołecznym policjantom, ponieważ był wcześniej zatrzymany i skazany za przemyt narkotyków oraz za przynależność do grupy pruszkowskiej. Nie zdziwiło więc policjantów, gdy w jego mieszkaniu znaleźli 3 kilogramy heroiny oraz sprzęt służący do porcjowania narkotyków. Wszystko to zostało zabezpieczone jako dowód w sprawie. W związku z tym mężczyzna będzie odpowiadał także za posiadanie znacznej ilości środków odurzających oraz jak wynika z ustaleń śledczych, prawdopodobnie za przygotowanie do wprowadzenia ich do obrotu, za co grozić może kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Sprawa jest rozwojowa, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Sprawdzają także czy zatrzymani mężczyźni nie są powiązani z innymi przestępstwami.
(KSP / mj)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 8.28 MB)