Odzyskali skradzioną koparko-ładowarkę wartą blisko 300 tys. złotych
Kary do 10 lat pozbawienia wolności grożą 42-letniemu Krzysztofowi G. i 63-letniemu Józefowi S. Policjanci zatrzymali mężczyzn w lesie, w miejscu ukrycia skradzionej kilka dni wcześniej koparko-ładowarki o wartości około 300 tys. złotych. Oprócz pojazdu, przy podejrzanych funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. narzędzia służące do przebijania numerów identyfikacyjnych pojazdów oraz narzędzia służące do uruchamiania różnego rodzaju samochodów. Obaj już usłyszeli zarzuty paserstwa znacznej wartości. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.
6 października br. przed północą oficer dyżurny szczycieńskich policjantów otrzymał telefoniczne zgłoszenie o kradzieży koparko-ładowarki w Pasymiu. Na miejsce zdarzenia natychmiast pojechali funkcjonariusze. Ze wstępnych ich ustaleń wynikało, że sprawcy weszli na teren budowy przy ulicy Jana Pawła II. Następnie upewniając się, że nikt ich nie widzi, wsiedli do otwartej koparko-ładowarki i nią odjechali. Pokrzywdzona straty oszacowała na około 300 tysięcy złotych.
Pracujący nad sprawą policjanci wykonali oględziny miejsca zdarzenia, przesłuchali świadków. Kryminalni w trakcie zbierania materiału dowodowego ustalili, że skradziona maszyna jest ukryta w kompleksie leśnym na terenie gminy Dźwierzuty. Gdy pojechali we wskazane miejsce zauważyli mężczyzn stojących przy ukrytej w zaroślach koparko-ładowarce. Okazali się nimi 42-letni Krzysztof G. z Olsztyna i 63-letni Józef S., mieszkaniec powiatu tczewskiego. Mieli oni przy sobie m.in. różnego rodzaju narzędzia służce do przebijania numerów identyfikacyjnych oraz do uruchomienia skradzionego sprzętu. Zostali oni zatrzymani i noc spędzili w policyjnej celi. Mężczyźni zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty paserstwa. Z uwagi na znaczną wartość skradzionej koparko-ładowarki grożą im kary do 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu Krzysztofa G. i Józefa S. Zostali oni już przetransportowani do aresztu śledczego, gdzie spędzą najbliższe trzy miesiące. Wczoraj pracujący nad sprawą kryminalni zatrzymali w jednym z pensjonatów na terenie gminy Pasym 35-letniego Mirosława C., który ma również związek ze sprawą. W trakcie przeszukania pokoju, który wynajmował, policjanci zabezpieczyli amfetaminę oraz skradziony telefon komórkowy. 35-latek noc spędził w policyjnej cel. Już wkrótce on również może usłyszeć zarzuty.
Sprawa jest rozwojowa. Policjanci ustalają inne osoby, które mogą mieć związek z tą sprawą.
(KWP w Olsztynie / mj)