Jeden w garażu ukrył kradzione auta, drugi tonę tytoniu
Data publikacji 15.11.2007
Radomscy policjanci zatrzymali 38 letniego mężczyznę, członka grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami luksusowych samochodów dostawczych. Samochody po przebiciu numerów trafiały za wschodnią granicę. Dodatkowo, w garażu obok, policjanci ujawnili blisko tonę kradzionego tytoniu. W ich ręce wpadł również paser tytoniu.
Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy kilka dni wcześniej, w nocy z 5 na 6 listopada 2007 38 – latek usiłował przekroczyć granicę kraju skradzionym z terenu Radzynia Podlaskiego Mercedesem Vito. Samochód ten usiłował wywieźć z kraju przekraczając granicę polsko – słowacką, a później słowacko – ukraińską. Został jednak zawrócony prze funkcjonariuszy Straży Granicznej, którzy zażądali od niego dodatkowych dokumentów. To auto również zostało zabezpieczone i niebawem wróci do swojego prawowitego właściciela.
W chwili gdy policjanci przeszukiwali garaż 38 – latka, w garażu obok pojawił się mężczyzna nie mający nic wspólnego z kradzieżami samochodów, który zaczął pakować do swojego samochodu wypchane worki Zaintrygowani funkcjonariusze postanowili sprawdzać, co to za towar. Jak się okazało w workach był tytoń, który…. został skradziony kilka tygodni wcześniej z jednej z tytoniowych fabryk. W garażu policjanci znaleźli 852 kg tytoniu, 350 pakietów papierosów (po 20 paczek) i blisko 180 kg papierosów pakowanych w woreczki. Właściciel tego garażu został zatrzymany.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zwoleniu 38 latek został tymczasowo aresztowany. Przed sądem stanie również paser tytoniu.