Odpowiedzą za kradzież kabli
Białostoccy policjanci ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców województwa zachodniopomorskiego, podejrzanych o szereg kradzieży kabli telekomunikacyjnych oraz uszkodzeń elementów takich sieci. Łączna wartość start to blisko 120 tysięcy złotych. 30 i 36-latek usłyszeli w sumie 20 zarzutów, do których się przyznali. Teraz zajmie się nimi sąd.
W miniony poniedziałek, policjanci Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku przy wsparciu funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali na terenie województwa zachodniopomorskiego dwóch mężczyzn podejrzanych o szereg kradzieży kabli telekomunikacyjnych i uszkodzeń elementów takich sieci. Z ustaleń mundurowych wynika, że do zdarzeń tych dochodziło, gdy 30 i 36-latek odwiedzali swoje rodziny w Białymstoku.
Schemat działania sprawców za każdym razem był taki sam. Pod osłoną nocy wyszukiwali oni studzienki, otwierali ich włazy i wchodzili do środka. Tam brzeszczotem przecinali kable telekomunikacyjne, które następnie zabierali. Potem opalali z nich izolację, a uzyskaną w ten sposób miedź sprzedawali w punkcie skupu złomu. Łączna wartość strat to blisko 120 tysięcy złotych.
Wczoraj mężczyźni usłyszeli zarzuty. Młodszemu z nich przedstawiono ich 12, natomiast starszemu 8. Obaj przyznali się do winy. Teraz 30 i 36-latek za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.
(KWP w Białymstoku / ap)