Będąc po służbie, uwolnił z płonącego auta poszkodowanego
Do wypadku drogowego doszło na trasie Jamielnik-Wonna. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący seatem mężczyzna zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w prawidłowo jadącego opla vectrę. W wyniku zderzenia kierujący oplem zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Jego auto stanęło w płomieniach. Jako pierwszy na miejscu wypadku był policjant po służbie, który na co dzień pracuje w Iławie. To on uwolnił z płonącego pojazdu poszkodowanego, przeniósł go w bezpieczne miejsce i wezwał pomoc.
Wczoraj około godziny 17.00 oficer dyżurny nowomiejskiej komendy otrzymał informację o wypadku do którego doszło na trasie Jamielnik - Wonna. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Na miejscu zastali załogę karetki pogotowia udzielającą pomoc poszkodowanemu oraz trzy zastępy straży pożarnej, które zajmowały się zabezpieczeniem i gaszeniem jednego z pojazdów.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 82-letni mężczyzna kierujący seatem toledo zjechał na przeciwległy pas ruchu w wyniku czego uderzył w prawidłowo jadącego opla vectra. W wyniku tego zdarzenia kierowca opla zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Jego auto stanęło w płomieniach. Pierwszy na miejscu wypadku był -będący po służbie, policjant ruchu drogowego. Na co dzień funkcjonariusz pracuje w Komendzie Powiatowej Policji w Iławie. To on uwolnił z płonącego pojazdu poszkodowanego i przeniósł go w bezpieczne miejsce, po czym wezwał pomoc.
Obaj kierowcy byli trzeźwi. Kierujący oplem z obrażeniami ciała trafił do szpitala, kierowca seata i pasażer, który z nim podróżował nie odnieśli obrażeń ciała. Policjanci ustalają teraz przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Asp. Zbigniew Wojciechowski w iławskiej komendzie policji pracuje od 15 lat. Policjantem już jest ponad 25 lat. Jako policjant ruchu drogowego przepracował 20 lat. Aspirant był wielokrotnie nagradzany za swoją służbę.
(KWP w Olsztynie / kr)