Policyjny pies wytropił sprawców napadu na taksówkarza
Zaledwie kilka godzin po zdarzeniu zielonogórscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dokonali brutalnego rozboju na kierowcy taksówki i zabrali mu telefon komórkowy. Do miejsca ich przebywania doprowadził policyjny pies po kilkukilometrowym pościgu. Podejrzani byli już poprzednio karani za drobne przestępstwa.
Tuż przed 22.00 dyżurny zielonogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na ul. Wojska Polskiego. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że pokrzywdzony, 67-letni kierowca taksówki, został brutalnie pobity przez dwóch nieznanych mu sprawców, z którymi kilka minut wcześniej odbywał kurs na terenie miasta. Z jego relacji wynikało, że po przyjeździe na ul. Wojska Polskiego obaj mężczyźni opuścili taksówkę i w momencie kiedy kierowca poprosił o zapłatę, został kilkukrotnie uderzony przez nich pięściami w twarz, po czym zażądali od niego wydania telefonu komórkowego, który następnie wyrwali z panela deski rozdzielczej i oddalili się w nieznanym kierunku.
Natychmiast podjęto czynności pościgowe prowadzone przez patrole prewencyjne z psem tropiącym, który po kilkukilometrowym tropieniu wskazał miejsce, gdzie sprawcy mogą przebywać. Wszystkie te czynności doprowadziły do ustalenia i zatrzymania obydwu sprawców tego napadu. Okazali się nimi młodzi ludzie - 20 i 21-latek - którzy wcześniej już byli karani za drobne przestępstwa.
Obaj zatrzymani trafili do policyjnej izby zatrzymań. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Gorzowie / mw)