Wspólne działania służb zdemaskowały przemytnika
Policjanci z Bydgoszczy i Inowrocławia oraz funkcjonariusze Straży Granicznej zorganizowali działania, których celem było sprawdzenie, czy na rynek nie trafia towar bez akcyzy. Podczas jednej z kontroli natrafili w pojeździe na duży transport nielegalnych papierosów. 23-letni mężczyzna próbował ominąć punkt policyjnej kontroli, a nawet staranować radiowóz. Lista zarzutów, jakie usłyszał, jest długa.
W piątkowe popołudnie (7.11.2014) na terenie Kruszwicy policjanci kontrolowali pojazdy i przewożony ładunek. Postanowili szczegółowo przyjrzeć się skodzie. Patrol ruchu drogowego dał sygnał kierowcy do zatrzymania się - ten jednak zbagatelizował to i gwałtownie ruszył dalej, uderzając jednocześnie w radiowóz i stwarzając zagrożenie potrącenia dla policjantów.
Skuteczny pościg za samochodem doprowadził do zatrzymania kierowcy przy ul. Niepodległości w Kruszwicy. Mężczyzna nie chciał dać za wygraną. Zablokował drzwi w swoim samochodzie, sądząc, że uniemożliwi to schwytanie go. Policjanci, po wybiciu szyby w skodzie, zatrzymali uciekiniera. Szybko też wyszło na jaw, dlaczego kierowca uciekał. Kontrola i przeszukanie pojazdu ujawniły w nim prawie 220 tys. papierosów bez polskich skarbowych znaków akcyzy. 23-letni mieszkaniec województwa podlaskiego trafił do policyjnego aresztu. Z zebranego materiału dowodowego wynika, że przewożąc taki towar, mężczyzna próbował oszukać skarb państwa na ponad 168 tysięcy złotych.
W sobotę (8.11.2014) policjanci postawili mężczyźnie trzy zarzuty: przewozu wyrobów bez akcyzy, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3 lub wysoka kara grzywny, czynnej napaści na policjanta, za co może spodziewać się kary do 10 lat więzienia, a także narażenia policjantów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3.
Przemytnik będzie także musiał ponieść konsekwencje spowodowania kolizji drogowej i uszkodzenia radiowozu. Wczoraj (8.11.2014r.) materiały w sprawie wraz z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie trafiły do oskarżyciela. Zastosował on wobec mężczyzny dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
(KWP w Bydgoszczy / mg)