Pół kilograma marihuany nie trafi na rynek
Łęczyńscy kryminalni zatrzymali 48-letniego mieszkańca gm. Milejów, który w miejscu swojego zamieszkania prowadził plantację marihuany. Policjanci ujawnili w pomieszczeniach piwnicznych rośliny konopi. Zabezpieczyli niemal pół kilograma marihuany, urządzenia do prowadzenia uprawy – lampy, wentylator, regulator temperatury, wagę elektroniczną. Dzisiaj 48-latek zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lublinie z wnioskiem o tymczasowy areszt.
Z informacji posiadanych przez kryminalnych z łęczyńskiej komendy wynikało, że na terenie jednej z posesji w gm. Milejów prowadzona jest plantacja roślin konopi. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Wczoraj funkcjonariusze ujawnili w specjalnie przygotowanych dwóch pomieszczeniach piwnicznych łącznie 22 rośliny konopi o wysokości do 30 cm. Ponadto zabezpieczyli urządzenia do prowadzenia uprawy, takie jak: lampy, wentylator, regulator temperatury, wagę elektroniczną.
Policjanci zabezpieczyli niemal pół kilograma marihuany. Narkotyki ukryte były w szufladzie, garnku oraz plastikowym wiadrze. Właścicielem plantacji okazał się 48-letni mieszkaniec gm. Milejów. Mężczyzna został zatrzymany. Jak ustalili kryminalni, wyprodukowane narkotyki wprowadzane były do obrotu.
48-latek usłyszy zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dodatkowo odpowie za kradzież prądu. Dzisiaj z wnioskiem o areszt zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
(KWP w Lublinie / ap)