Ćwiczenia w międzyrzeckiej podstawówce
Ze szkoły Podstawowej nr 4 w Międzyrzeczu ewakuowano 130 osób. Po telefonicznym powiadomieniu o podłożeniu ładunku wybuchowego, policjanci dokładnie sprawdzili budynek. Cała akcja przebiegła sprawnie. To były ćwiczenia.
Dyżurny jednostki Policji otrzymał zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego w Szkole Podstawowej nr 4 w Międzyrzeczu. Dyżurny natychmiast informuje o tym fakcie dyrektora szkoły, przekazuje również, że natychmiast należy ewakuować wszystkie osoby z budynku. Jednocześnie na miejsce skierowane zostają dodatkowe patrole Policji, w tym przewodnik z psem do wykrywania materiałów wybuchowych, Straż Pożarna oraz zespół ratownictwa medycznego. Sprawa wygląda bardzo poważnie. Policjanci pomagają nauczycielom w wyprowadzeniu wszystkich dzieci znajdujących się w szkole. Łącznie budynek musiało opuścić ok. 130 osób. W momencie, kiedy budynek jest już pusty, do działania przystąpili policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego oraz przewodnik z psem tropiącym. Przez cały czas trwania działań przed wejściem osób postronnych, teren zabezpieczali policjanci oraz strażacy. Po sprawdzeniu budynku szkoły okazało się, że zgłoszenie było fałszywe i policjanci nie znaleźli żadnych materiałów wybuchowych. Dzieci mogły wrócić na zajęcia lekcyjne.
To były ćwiczenia, które miały na celu sprawdzenie funkcjonowania służb ratunkowych oraz doskonalenie algorytmu postępowania służby dyżurnej KPP oraz działania służb policyjnych w terenie zagrożonym.
Policjanci po zakończonych ćwiczeniach opowiedzieli najmłodszym o przeprowadzonych działaniach. Przekazali im co dzisiaj robili i jak ważne było słuchanie poleceń nauczycieli oraz policjantów. Wszystkie dzieci podziwiały Sarę – psa tropiącego i cieszyły się, ze mogły uczestniczyć w całej akcji.
(KWP w Gorzowie Wlk. / ap)
