Okradał staruszki na tzw. wyrwę
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP w Łodzi zatrzymali 33-latka, który okradał starsze panie wychodzące z banku. Mężczyzna był już wcześniej notowany przez Policję. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży na tzw. wyrwę oraz rozboju. Grozi mu wieloletnia kara więzienia. Sprawa jest rozwojowa.
Łódzcy policjanci od jakiegoś czasu otrzymywali zgłoszenia od starszych kobiet, które były okradane po wyjściu z banku. Za każdym razem scenariusz był podobny - pokrzywdzone dokonywały transakcji w banku, a gdy już opuszczały placówkę, podbiegał do nich młody mężczyzna i wyrywał trzymaną w ręku torebkę. W jednym przypadku, gdy ofiara stawiała opór została kopnięta kilkakrotnie przez napastnika, a następnie okradziona.
Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP w Łodzi. Na podstawie zapisów z monitoringu, zeznań świadków, rozeznaniu w środowisku przestępczym oraz własnym analizom wytypowali potencjalnego sprawcę. Jak się okazało, był to 33-letni mieszkaniec Łodzi. 19 listopada mężczyzna został zatrzymany. Wpadł w ręce funkcjonariuszy gdy jechał swoim autem ulicą Gandhiego. 33-latek początkowo stawiał opór, więc policjanci musieli użyć w stosunku do niego siły fizycznej.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży na tzw. wyrwę oraz rozboju. Grozi mu wieloletnia kara więzienia. Sprawa jest rozwojowa.
(KWP w Łodzi / mw)