Kradł najczęściej toyoty - został zatrzymany przez stołecznych policjantów
Kryminalni zatrzymali 25-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzieże samochodów na terenie Warszawy. Adam P. ma na swoim koncie pięć przestępstw i jest kolejną osobą, która w ostatnim czasie trafiła w ręce policjantów za tego typu proceder. Może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni uzyskali informację, że związek z kradzieżą samochodu z ulicy Grzegorzewskiej w Warszawie może mieć Adam P. i wszystko wskazywało na to, że to nie jedyne przestępstwo na jego koncie. 25-latek był już karany za tego typu czyny i prawdopodobnie, licząc się z odpowiedzialnością karną za kolejne, ukrywał się przed organami ścigania. Kiedy policjanci ustalili, że mężczyzna może przebywać na terenie jednej z podwarszawskich miejscowości, pojechali pod wytypowany adres. Tym razem mężczyzna nie miał szczęścia – trafił w ręce stołecznych funkcjonariuszy. 25-latek, zaskoczony wizytą policjantów, próbował jeszcze uciec przez balkon.
Mężczyzna został przewieziony przez policjantów do komendy. W trakcie czynności procesowych wskazał on miejsca, z których w ostatnim czasie ukradł samochody lub próbował dokonać takiego przestępstwa. Adam P. działał na terenie Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa. Kradł najczęściej toyoty. 25-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że rozbierał pojazdy na części, które potem sprzedawał.
Policjanci przedstawili wczoraj Adamowi P. pięć zarzutów. Mężczyzna jest podejrzany o dwie kradzieże z włamaniem do samochodów oraz trzy usiłowania takiego przestępstwa. Może mu grozić kara do 10 lat więzienia.
(KSP / ap)