Policjanci ratują życie
2-latek, który przez kilka godzin przebywał na mrozie, został odnaleziony przez policjanta z Krzeszowic – funkcjonariusz natychmiast udzielił dziecku pomocy przedmedycznej. 5-latek z woj. mazowieckiego, który upadł i stracił przytomność, został uratowany przez policjanta z Ryk – funkcjonariusz instruował przez telefon opiekuna dziecka, jak prowadzić resuscytację. To tylko dwa przykłady skutecznych działań policjantów, które nie byłyby możliwe bez znajomości zasad udzielania pierwszej pomocy.
W nocy z 29 na 30 listopada 2-letni chłopiec wyszedł z domu i przez kilka godzin przebywał na zewnątrz na kilkustopniowym mrozie. O zaginięciu dziecka zaalarmowała babcia, pod której opieką był wnuczek. Chłopca poszukiwali policjanci i strażacy. W niedzielę, około godz. 8:00, kilkaset metrów od domu, wyziębionego chłopca odnalazł policjant biorący udział w akcji poszukiwawczej – zastępca komendanta komisariatu Policji w Krzeszowicach, podkom. Michał Godyń. Funkcjonariusz od razu zaniósł wyziębione dziecko do najbliższego domu i przystąpił do udzielenia pomocy przedmedycznej.
7 lipca do dyżurnego komendy policji w Rykach zadzwonił zdenerwowany mężczyzna. Mieszkaniec woj. mazowieckiego prosił o pomoc. Z jego relacji wynikało, że pod nieobecność rodziców opiekował się 5-letnim chłopcem. Dziecko biegało po dworze, w pewnym momencie chłopiec upadł i zaczął sinieć. Dziecko straciło przytomność. Pomocnik dyżurnego natychmiast poinstruował mężczyznę, w jaki sposób ma przeprowadzić resuscytację. W tym czasie dyżurny powiadomił o zdarzeniu pogotowie ratunkowe. Po kilku minutach funkcjonariusze usłyszeli od zgłaszającego, że dziecko odzyskało funkcje życiowe, lecz nadal jest nieprzytomne. Policjant spokojnie tłumaczył, jak ułożyć dziecko w pozycji bocznej ustalonej. Dalszej pomocy udzielili przybyli na miejsce ratownicy medyczni. Pomocnik dyżurnego, który instruował mężczyznę, to mł. asp. Stanisław Antoniewicz, policjant z 25-letnim stażem.
To tylko dwa z wielu przykładów pokazujących, jak ważna dla policjantów jest znajomość zasad udzielania pomocy przedmedycznej - tym bardziej, że to właśnie oni często jako pierwsi są na miejscu tragicznych zdarzeń. W takich przypadkach najważniejsze jest kilka pierwszych minut. Jeśli w tym czasie pierwsza pomoc jest udzielona prawidłowo, szanse na uratowanie poszkodowanego są większe.
Wszyscy policjanci uczą się, jak udzielać pierwszej pomocy. Specjalne szkolenie w tym zakresie zostało włączone do programu szkolenia podstawowego – obejmuje on także udzielanie pomocy dziecku. Na wyposażeniu szkół policyjnych znajdują się fantomy zarówno osoby dorosłej, jak i dziecka, na których można ćwiczyć prawidłowe działanie w sytuacji zagrożenia życia.
Dodatkowo blisko 5 tysięcy funkcjonariuszy jest przeszkolonych z kwalifikowanej pierwszej pomocy medycznej, to znaczy, że są policjantami-ratownikami. Są to funkcjonariusze pracujący na tzw. lini, a więc ci, którzy mają najczęściej kontakt z osobami pokrzywdzonymi. Co roku w Szkole Policji w Słupsku odbywa się ogólnopolski konkurs dla policjantów z kwalifikowanej pomocy medycznej - wszystko po to, żeby policjanci mogli doskonalić swoje umiejętności.
Warto wspomnieć, że w 2013 roku wyróżniono, na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych, 13 policjantów odznaczeniem „Krzyż zasługi za dzielność”. W 2014 roku wyróżniono nim już 14 osób. Odznaczenie to jest przyznawane m.in. za uratowanie komuś życia, z wykazaniem wyjątkowej odwagi, często z narażeniem własnego życia i zdrowia.
mg