Kierowca z promilami zatrzymany po pościgu
Policjanci z Człuchowa zatrzymali po pościgu nietrzeźwego kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli, ominął radiowóz, który zajechał mu drogę i przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle po pasie dla samochodów jadących z przeciwnej strony. Funkcjonariusze po krótkim pościgu uniemożliwili kierującemu dalszą jazdę. Zatrzymany 33-letni mieszkaniec Człuchowa miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Posiadał również sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
Wczoraj po 11:00 człuchowscy policjanci na ul. Batorego próbowali zatrzymać do kontroli osobowego seata. Kierujący zignorował dawane mu sygnały do zatrzymania i pojechał dalej. Policjanci natychmiast zajechali mu drogę na skrzyżowaniu ul. Jana Pawła II i Kasztanowej. Kierowca seata włączył wsteczny bieg a następnie omijając radiowóz przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle po pasie ruchu dla samochodów jadących po przeciwnej stronie. Policjanci ruszyli w pościg, do którego włączyły się jeszcze dwa inne radiowozy. Kierowca seata wjechał w tereny leśne i dalej uciekał drogami polnymi.
Funkcjonariusze w rejonie miejscowości Kiełpinem zablokowali uciekający samochód i uniemożliwili mu dalszą ucieczkę. Kierowca nie reagował na żadne polecenia policjantów i nie chciał wysiąść z auta. Jak się później okazało, miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, posiadał również sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami. Funkcjonariusze sprawdzili samochód w policyjnej bazie danych i okazało się, że tablice rejestracyjne należą do zupełnie innego pojazdu. Kierowca seata nie posiadał również przy sobie dowodu rejestracyjnego, a prawo jazdy stracił w lutym tego roku.
Teraz zatrzymany mężczyzna odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Za takie przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a za załamanie zakazu sądowego kierowania wszelkimi pojazdami grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierowca odpowie za szereg wykroczeń, jakie popełnił podczas pościgu.
Policjanci odholowali samochód na policyjny parking, z uwagi na brak ubezpieczenia na samochód, sporządzili również informację do Funduszu Gwarancyjnego.
(KWP w Gdańsku / mw)