Odpowiedzą za oszustwo "na wnuczka i policjanta"
Dzięki czujności pracownicy banku policjanci na gorącym uczynku zatrzymali mężczyznę, który metodą „na wnuczka i funkcjonariusza CBŚ” chciał wyłudzić pieniądze. 18-letni Hubert D. przyszedł po 50 tysięcy złotych. Nastolatek bardzo się zdziwił, gdy zamiast czekającego na niego starszego pana z pieniędzmi przywitali go policjanci. Zatrzymany mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut, a w sądzie zastosowano wobec niego tymczasowy areszt. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.
Na alarmowy numer telefonu Policji zadzwoniła pracownica banku i zgłosiła podejrzenie, że najprawdopodobniej ktoś chce oszukać metodą „na wnuczka i policjanta” ich klienta. Reakcja funkcjonariuszy była natychmiastowa. Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego poczynili błyskawiczne ustalenia, podjęli obserwację i w efekcie, kiedy tylko pojawił się mężczyzna mający odebrać gotówkę, od razu został zatrzymany. 18-letni Hubert D. był zaskoczony, że zamiast starszego pana z obiecanymi pieniędzmi czekali na niego policjanci. Mężczyzna trafił do policyjnej celi.
Dalsze czynności należały do funkcjonariuszy wydziałów kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego. Kryminalni przeprowadzili szereg czynności i sprawdzeń operacyjnych, dochodzeniowcy zgromadzili materiał dowodowy, na podstawie których w prokuraturze 18-latek usłyszał zarzut. Następnie w sądzie zdecydowano o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
(KSP / mg)