Poszukiwany listem gończym zatrzymany po pościgu
Do zakładu karnego trafił mężczyzna, zatrzymany po pościgu przez ząbkowickich policjantów, a poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Wcześniej, poszukiwany jadąc Audi A3, nie zatrzymał się do kontroli. Uciekając, wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych oraz na podwójnej linii ciągłej, przekroczył znacznie prędkość dozwoloną na terenie zabudowanym oraz zajeżdżał drogę innym pojazdom. Po zatrzymaniu poszukiwany legitymował się prawem jazdy swojego brata, gdyż sam nie ma uprawnień do kierowania samochodem.
Policjanci ruchu drogowego z komendy powiatowej w Ząbkowicach Śląskich, w wyniku podjętych działań, zatrzymali 26-letniego mężczyznę, poszukiwanego listem gończym. Chwilę wcześniej, kierujący Audi A3 nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać.
Do zatrzymania doszło po tym, jak funkcjonariusze, patrolując drogi na terenie gminy Złoty Stok, postanowili w godzinach wieczornych zatrzymać do kontroli kierującego samochodem marki Audi A3. Mężczyzna kierujący autem nie zareagował jednak na sygnały do zatrzymania. Na widok patrolu przyspieszył i zaczął uciekać drogą krajową numer 46, w stronę Złotego Stoku.
Uciekając, mężczyzna wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych oraz na podwójnej linii ciągłej. Policjanci jadąc za uciekinierem mieli włączone sygnały dźwiękowe i świetlne. Podczas jazdy kierowca Audi jechał przez teren zabudowany z prędkością około 130 kilometrów na godzinę. Przez cały czas zajeżdżał też drogę zarówno funkcjonariuszom, jak i innym użytkownikom ruchu.
Po kilkunastu minutach, policjanci zatrzymali mężczyznę, wyciągając go z samochodu. Ponieważ z auta, jeszcze w trakcie ucieczki, zaczął wydobywać się dym funkcjonariusze odłączyli akumulator, aby zapobiec zapaleniu się samochodu. W pojeździe, razem z mężczyzną jechała jeszcze 18-letnia pasażerka. Podczas legitymowania mężczyzna okazał policjantom prawo jazdy, które okazało się być dokumentem jego brata.
W czasie zatrzymania kierowca zachowywał się agresywnie. Był wyraźnie pobudzony. Niewykluczone, że kierował samochodem będąc pod wpływem środków odurzających. Po sprawdzeniu jego tożsamości wyszło na jaw, że jest on poszukiwany listem gończym, celem odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna posługiwał się prawem jazdy brata, gdyż sam nie posiadał uprawnień. Brat w tym czasie przebywał poza granicami Polski. Samochód, którym jechał, należy do ojca.
Zatrzymany został przekazany do zakładu karnego, celem odbycia zasądzonej wcześniej kary pozbawienia wolności. W stosunku do mężczyzny, policjanci skierują do sądu również wniosek o ukaranie za licznie popełnione wykroczenia drogowe. Aby potwierdzić, czy mężczyzna kierował samochodem pod wpływem narkotyków, pobrana mu została krew do badania.
(KWP we Wrocławiu / ap)