Białostoccy policjanci zatrzymali poszukiwanego 44-latka i zabezpieczyli amfetaminę
Policjanci z Białegostoku zatrzymali 44-latka poszukiwanego 4 listami gończymi za handel narkotykami oraz liczne rozboje, włamania i oszustwa. Dodatkowo w miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze znaleźli m.in. około 430 gramów amfetaminy, różnego rodzaju niebezpieczne przedmioty, w tym przypominające broń palną oraz szereg rzeczy mogących pochodzić z kradzieży. Mężczyzna został już tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
W miniony czwartek rano policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wkroczyli na teren jednej z podmiejskich posesji. Tam, jak wynikało z informacji mundurowych, mógł przebywać poszukiwany 4 listami gończymi niebezpieczny mężczyzna. W związku z podejrzeniem, że może on mieć broń i materiały wybuchowe funkcjonariuszy wspierali białostoccy antyterroryści. Okazało się, że ustalenia kryminalnych się potwierdziły. Policjanci, dzięki intensywnej i żmudnej pracy, zatrzymali w altance całkiem zaskoczonego 44-latka.
Mężczyzna od ponad 5 lat ukrywał się przed organami ścigania w związku z wielokrotnym posiadaniem i handlem znacznymi ilościami narkotyków, szeregiem kradzieży z włamaniem do domów i mieszkań i rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz wieloma oszustwami. Ponadto podczas przeszukania jego aktualnego miejsca zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli około 430 gramów amfetaminy oraz przedmioty przypominające broń palną. Dodatkowo mundurowi znaleźli wiele innych niebezpiecznych przedmiotów i podejrzanych urządzeń elektrycznych i elektronicznych oraz mogące pochodzić z kradzieży różnego rodzaju narzędzia, elektronarzędzia i rowery.
Teraz dokładne okoliczności sprawy, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Białymstoku, wyjaśniają policjanci Wydziałów do walki z Przestępczością Narkotykową i Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Funkcjonariusze ustalają skąd pochodziły narkotyki i gdzie miały trafić oraz pochodzenie i przeznaczenie zabezpieczonych rzeczy.
W piątek 44-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Następnie w sobotę, decyzją sądu, który dalej zajmie się jego losem, mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
(KWP w Białymstoku / mj)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 28.02 MB)