Zatrzymany kłusownik
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie, zatrzymanemu przez policjantów z powiatu trzebnickiego, a podejrzanemu o kłusownictwo. W mieszkaniu zatrzymanego funkcjonariusze znaleźli schowane w zamrażalce, ponad 70 kilogramów mięsa dzikiej zwierzyny. Podejrzany wpadł w ręce funkcjonariuszy na gorącym uczynku kradzieży drewna z lasu. Tam też policjanci znaleźli wnyki, świadczące o kłusownictwie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci pionu kryminalnego z komisariatu w Żmigrodzie, w wyniku podjętych działań zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież drewna z lasu oraz kłusownictwo. Zatrzymany, który wpadł na gorącym uczynku, to 56 – letni mieszkaniec jednej z miejscowości położonych na terenie gminy. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Do zatrzymania doszło po tym, jak funkcjonariusze uzyskali informację, że w lesie, ktoś nielegalnie pozyskuje drewno. Po przybyciu we wskazany rejon policjantów i współpracujących z nimi funkcjonariuszy Straży Leśnej, przyłapali oni podejrzanego na kradzieży drewna.
Policjanci sprawdzając okoliczny teren ustalili, że kradzież drewna to nie wszystko, co mężczyzna ma na swoim koncie. Funkcjonariusze znaleźli też tam wnyki. Podejrzewając, że mogą one należeć do zatrzymanego mężczyzny, postanowili idąc tropem, sprawdzić też jego miejsce zamieszkania. Tam znaleźli w zamrażalce ponad 70 kilogramów mięsa.
Z wstępnych oględzin wynika, że jest to mięso dzika. Jak ustalili policjanci, mężczyzna kłusując zabił zwierzę, a następnie przetransportował je do miejsca zamieszkania. Za kradzież drewna mężczyzna został ukarany grzywną, natomiast przypomnijmy, że w świetle ustawy Prawo Łowieckie, kłusownictwo zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie wszystkie okoliczności tej sprawy są szczegółowo badane.
O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.
(KWP we Wroclawiu / mj)