Dla zabawy informował, że jest wykorzystywany
Policjanci z Sekcji d/w z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach ustalili żartownisia, który wykonał kilkadziesiąt połączeń w kraju, informując, że jest wykorzystywany. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny. Funkcjonariusze sprawdzają także udział w tym zdarzeniu kolegi nastolatka.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w minioną sobotę zostali poinformowani przez mieszkankę Kielc, że sprawdzając pocztę głosową w telefonie, natrafiła na nagranie prawdopodobnie dziecka w wieku 12 -14 lat, proszącego o pomoc i informującego o wykorzystywaniu przez wujka.
Natychmiastowe działania podjęte wspólnie z funkcjonariuszami Sekcji d/w z Cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, pozwoliły na identyfikację dzwoniącego numeru.
Jak ustalili policjanci, połączenie do kielczanki wykonano z Władysławowa. Dzięki szybkiej wymianie informacji między dwoma garnizonami Policji ustalono również, że nikomu nic się nie stało, a za połączeniami stoją 12 i 13 - latek.
Jak się okazało, kielczanka nie była jedyną osobą, która otrzymała takie połączenie. Prawdopodobnie było to nawet około 50 przypadkowo wybranych numerów telefonicznych w całym kraju. Oczywiście nastolatkowie potraktowali to jako zabawę. Dla policjantów natomiast każdy tego rodzaju sygnał to szereg działań, w których najważniejsze jest dotrzeć do osoby, która wzywa pomocy. Jest to poświęcony czas, który można spożytkować na służbę na rzecz osób, dla których ta pomoc naprawdę jest potrzebna.
Funkcjonariusze ustalają udział każdego z chłopców w tym zdarzeniu. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
(KWP w Kielcach / mw)