Policjanci rozwikłali sprawę włamania
Policjanci ze Stalowej Woli ustalili i zatrzymali 31-letniego mężczyznę podejrzanego o włamanie do lokalu i kradzież różnych przedmiotów o wartości ponad 29 tysięcy złotych. Większą cześć skradzionego mienia funkcjonariusze odzyskali. 31-latek usłyszał też zarzut zniszczenia wyposażenia lokalu o wartości ponad 15 tysięcy złotych. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
2 stycznia rano policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie o włamaniu do lokalu gastronomicznego mieszczącego się w Stalowej Woli przy ulicy Okulickiego. Z relacji właścicielki policjanci ustalili, że sprawca włamania ukradł z lokalu przedmioty o wartości przekraczającej 29 tysięcy złotych oraz zniszczył wyposażenie lokalu.
Podczas prowadzonych na miejscu włamania oględzin funkcjonariusze ustalili, że złodziej dostał się do środka po wyłamaniu drzwi od strony zaplecza. Z lokalu ukradł między innymi laptopa, dwa zestawy urządzeń do wykonywania karaoke, alkohole różnych marek, przybory barmańskie, pieniądze i inne rzeczy. W lokalu uszkodzone zostały krzesła, loże, stoliki, ekspres do kawy, dwa telewizory oraz inne przedmioty. Łączne straty pokrzywdzona oszacowała na ponad 44 tysiące złotych.
Policjanci prowadzili w tej sprawie intensywne czynności- zbierali informacje, przesłuchiwali świadków i analizowali zgromadzony w tej sprawie materiał. Te działania pozwoliły na ustalenie, że związek z włamaniem ma 31-letni mieszkaniec Lublina, czasowo przebywający w Stalowej Woli. Policjanci zatrzymali go i odnaleźli większość skradzionych przedmiotów.
Mężczyzna usłyszał zarzut włamania i uszkodzenia mienia. 31-latek przyznał się do zarzutów i złożył wyjaśnienia. Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli zastosowała wobec niego policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju.
Za włamanie grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
KWP Rzeszów / ik