Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali bezdomnego mężczyznę – twierdził, że płynie do Świnoujścia

Data publikacji 12.01.2015

Wrocławscy policjanci z komisariatu wodnego uratowali bezdomnego, nietrzeźwego mężczyznę, który leżał na dryfującym Odrą fragmencie pomostu. Akcję ratunkową utrudniały bardzo złe warunki panujące w tym czasie na rzece – wysoki poziom wody oraz silny nurt i porywisty wiatr. Dodatkowo, jak się okazało, nietrzeźwy mężczyzna nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Choć całe zdarzenie mogło skończyć się tragicznie, mężczyzna mocno wyziębiony, ale cały i zdrowy, został przetransportowany na brzeg.

Funkcjonariusze z Komisariatu Wodnego Policji we Wrocławiu, w wyniku podjętej akcji, uratowali bezdomnego mężczyznę, który leżał na dryfującym Odrą fragmencie pomostu. Do zdarzenia doszło 11 stycznia br. około 14:00.

Policjanci uzyskali informację, że w okolicach Mostu Grunwaldzkiego, na tratwie płynącej Odrą, znajduje się osoba. Z uwagi na zagrożenie życia lub zdrowia tej osoby, biorąc pod uwagę bardzo trudne warunki panujące w tym czasie na rzece, funkcjonariusze przystąpili natychmiast do akcji ratunkowej.

Gdy funkcjonariusze dotarli we wskazany rejon, zauważyli mężczyznę leżącego na dryfującym fragmencie pomostu. Nie ruszał się. Gdy policjanci podpłynęli do niego, mężczyzna się poruszył, próbując wstawać. Ponieważ mógł wpaść do wody, gdyż fragment pomostu był małych rozmiarów, a do tego wiał silny wiatr, policjanci po podpłynięciu do dryfującego pomostu, przymocowali do niego linę i wskakując szybko na pomost, przytrzymali zataczającego się mężczyznę, by nie wpadł do wody.

Wtedy okazało się, że jest on nietrzeźwy. Akcję utrudniało to, że mężczyzna nie reagował na żadne polecenia. Był on bardzo zmarznięty. Funkcjonariusze przetransportowali go na łódź, a następnie zajęli się zabezpieczeniem dryfującego obiektu, który płynąc z nurtem nadal zagrażał urządzeniom hydrologicznym na rzece.

Uratowanym okazał się 34-letni bezdomny. Przeprowadzone badanie wykazało u niego około 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna twierdził, że wypłynął na tratwie by dotrzeć do Świnoujścia.

(KWP we Wrocławiu / ap)

Powrót na górę strony