Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Noś odblaski! Nie bądź kolejną ofiarą na drodze

Data publikacji 13.01.2015

W ciągu minionej doby doszło do kolejnych wypadków drogowych z udziałem pieszych. Dwie osoby zginęły. Zdarzenia te miały miejsce poza terenem zabudowanym, na nieoświetlonych drogach, a piesi nie mieli żadnych odblasków.

12 stycznia 2015 r. ok. godz. 20.30 w powiecie makowskim, w miejscowości Kaszewiec, 35-latek kierujący audi potrącił 34-letniego pieszego. Jak ustalili policjanci, dwaj mężczyźni szli lewą strona drogi.  W pewnym momencie jeden z nich potknął się, zatoczył i wpadł wprost pod jadący w przeciwnym kierunku samochód. 34-latek zginął na miejscu.  

Tego samego dnia, ok. 21.30, w powiecie przasnyskim 39-latka kierująca volkswagenem najechała na leżącego na środku jezdni mężczyznę. 37- letni pieszy zginął na miejscu.

Zdarzenia te miały miejsce na drogach powiatowych, poza terenem zabudowanym, w miejscach, gdzie drogi są zupełnie nieoświetlone. Jednak dodatkowym, bardzo ważnym w tym przypadku czynnikiem był brak elementów odblaskowych u pieszych.

Brak ostrożności i często alkohol powodują, że piesi na drogach radykalnie zwiększają zagrożenie dla swojego zdrowia i życia. Gdy doda się do tego brak odblasków, co powoduje to, że pieszy staje się praktycznie niewidzialny dla kierującego, jest to wręcz prowokowanie nieszczęścia.

Nie wolno zapominać, że niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, a więc i piesi, są pozbawieni jakiejkolwiek ochrony przy wypadku drogowym i narażeni przez to na najpoważniejsze obrażenia.

Nie prowokujmy więc sytuacji, gdzie stajemy się potencjalną ofiarą na drodze. Zachowajmy rozsądek, stosujmy się do przepisów ruchu drogowego i stosujmy elementy odblaskowe, co jest przecież obowiązkowe.

Każda osoba na drodze jest odpowiedzialna nie tylko za siebie, ale też za wszystkich innych współuczestników ruchu.

W przeciągu minionych dwóch lat na Mazowszu zginęło 219 pieszych, a 1007 zostało rannych. Policjanci cały czas pracują, by te liczby się zmniejszały, by ofiar na drogach było jak najmniej, jednak bez świadomości samych uczestników ruchu i ich zaangażowania będzie to bardzo trudne.

(KWP w Radomiu / mg)

 

Powrót na górę strony