Policjanci z Mrozów zlikwidowali domową „bimbrownię”
Podczas kontroli prywatnej posesji w gminie Latowicz, policjanci z zespołu kryminalnego z Mrozów ustalili pomieszczenie, w którym wytwarzany był alkohol „własnego wyrobu”. Do policyjnego aresztu trafił 50-letni Grzegorz M., jak się później okazało, właściciel nielegalnej linii produkcyjnej. W rezultacie usłyszał on zarzut nielegalnego wytwarzania alkoholu. Podejrzany przyznał się do naruszenia przepisów ustawy o wyrobie alkoholu etylowego i dobrowolnie poddał się karze pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Policjanci z zespołu kryminalnego Komisariatu w Mrozach w ramach prowadzonej pracy operacyjnej ustalili, że jeden z mieszkańców gminy Latowicz, którym był 50-letni Grzegorz M., może nielegalnie wytwarzać alkohol domowym sposobem. Funkcjonariusze postanowili przeszukać posesję 50-latka.
Kiedy funkcjonariusze weszli do domu mężczyzny, od razu zauważyli, że był on zdenerwowany i zaskoczony ich nagłą wizytą.
Po sprawdzeniu jednego z pomieszczeń, okazało się, że znajdują się w nim beczki z tzw. zacierem, prawie 110 litrów, z którego mógł być wytworzony alkohol. W pomieszczeniu policjanci znaleźli też przedmioty świadczące o tym, że Grzegorz M. mógł zajmować się tzw. pędzeniem bimbru. Znajdowało się tam również urządzenie wykorzystywane prawdopodobnie do produkcji alkoholu.
W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa 50-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Grzegorz M. usłyszał już zarzut produkcji alkoholu wbrew przepisom ustawy o wyrobie alkoholu etylowego. Podejrzany przyznał się do nielegalnego procederu i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
(KSP / ap)