Za wszelką cenę chcieli uniknąć odpowiedzialności
Po pijanemu spowodowali kolizje. Jeden w Izbicy Kujawskiej chciał odjechać z miejsca zdarzenia, a gdy dwaj przypadkowi świadkowie usiłowali mu to udaremnić, z premedytacją ich potrącił i uciekł. Kilka godzin później siedział już w policyjnej celi. Drugi, najpierw pozorował zatrzymanie się do kontroli, a następnie jadąc chodnikiem, podjął ucieczkę. Tej nie przerwała nawet kolizja z innym samochodem. Kierowca łamał zakazy i jechał pod prąd. Został przez policjantów z Głogowa zablokowany, a następnie obezwładniony i zatrzymany - miał 3,3 promila alkoholu w organizmie. Obaj kierowcy staną przed sądem.
Do jednego ze zdarzeń z nietrzeźwym kierującym doszło w miniony piątek (16.01.2015), przed północą, w Izbicy Kujawskiej (powiat włocławski). Tam nietrzeźwy kierujący uderzył w zaparkowane bmw. Widząc to zdarzenie i to, że kierujący chce odjechać z miejsca, dwaj mężczyźni próbowali zatrzymać pojazd, którym poruszał się sprawca - stanęli przed samochodem blokując mu przejazd. Kierujący jednak ruszył do przodu i potrącił obu mężczyzn, wioząc ich na masce pojazdu przez około 15 metrów. Następnie zahamował i gdy mężczyźni spadli, odjechał z miejsca.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Izbicy Kujawskiej w toku przeprowadzonych ustaleń, kilka godzin później, zatrzymali podejrzewanego mężczyznę. Gdy wytrzeźwiał złożył on wyjaśnienia, po czym usłyszał zarzuty naruszenia czynności ciała oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Z kolei policjanci patrolu prewencji 17 stycznia około 13:00 na ulicy Kościuszki w Głogowie zatrzymali do kontroli drogowej samochód seat toledo. Początkowo kierowca pojazdu zatrzymał się, ale kiedy funkcjonariusze wyszli z radiowozu, natychmiast ruszył i jadąc chodnikiem rozpoczął ucieczkę. Na szczęście na chodniku nie było pieszych. Policjanci używając sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych ruszyli za nim w pościg. Kierowca seata nie reagował już na żadne znaki i sygnały. Na jednej z ulic jednokierunkowych, jadąc pod prąd, doprowadził do kolizji z samochodem mitsubishi. W innym miejscu wymusił pierwszeństwo na przejściu dla pieszych. Po raz kolejny wjechał pod prąd w ulicę jednokierunkową i tutaj zablokowany, nie mógł już kontynuować swojej ucieczki. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. W jego samochodzie była jeszcze 33–letnie pasażerka. Przyczyna ucieczki była oczywista - mężczyzna był pijany i miał prawie 3,3 promila alkoholu w organizmie. Jego pasażerka również była nietrzeźwa.
Po sprawdzeniu tożsamości w policyjnych systemach okazało się, że 30–letni mieszkaniec Głogowa niedawno opuścił zakład karny, gdzie odbywał kilkumiesięczną karę za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwym. Ponadto w chwili obecnej zatrzymanego obowiązuje również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do listopada 2015 roku.
Mężczyzna dobrowolnie poddał się karze 1 roku pozbawienia wolności z zawieszeniem kary na okres 4 lat. Musi zapłacić grzywnę 500 złotych i pogodzić się z 4–letnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Osobno odpowie za złamanie przepisów ruchu drogowego w trakcie ucieczki.
(KWP w Bydgoszczy/ KWP we Wrocławiu / mw)