Odzyskana ciężarówka - 25-latek aresztowany za paserstwo
Policjanci Wydziału Prewencji KPP w Sulęcinie na jednym z parkingów ujawnili ciężarówkę wraz z naczepą skradzioną na terenie Francji. Wartość odzyskanego mienia wynosi co najmniej 500 tys. złotych. Zatrzymany w tej sprawie 25-latek został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
W czwartek (22 stycznia br.) na terenie gminy Torzym służbę pełniło dwóch policjantów zespołu patrolowo-interwencyjnego wraz z psem tropiącym. O godzinie 20.40 patrolując teren gminy na jednej ze stacji paliw w Boczowie zauważyli stojący na końcu parkingu niedaleko lasu samochód ciężarowy marki "Scania" wraz z naczepą. Uwagę policjantów zwrócił fakt, że w naczepie pootwierane były klapy od przedziałów bagażowych. Kiedy policjanci zbliżyli się do samochodu, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na ich widok przeczołgali się pod naczepą na drugą stronę i wbiegli do lasu. Policjanci wraz z psem tropiącym natychmiast ruszyli w pościg.
Pies podjął trop za sprawcą. W trakcie pościgu za sprawcami w lesie około pół kilometra od parkingu, policjant zauważył jednego z mężczyzn. Na wydawane polecenia policjanta uciekinier nie reagował, a wręcz ruszył w kierunku funkcjonariusza. Wówczas pies w obronie policjanta podbiegł do napastnika, który w konsekwencji zatrzymał się i zaczął wykonywać polecenia funkcjonariusza. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i doprowadzony do sulęcińskiej komendy.
Po sprawdzeniu auta w policyjnych systemach okazało się, że samochód ciężarowy marki "Scania" wraz z naczepą (rok produkcji 2013) został skradziony na terenie Francji. Samochód zabezpieczono na parkingu strzeżonym. Wartość odzyskanego mienia szacowana jest na kwotę co najmniej 500 tys. zł.
W sobotę (24.01.2015 r.) mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa. Na wniosek Prokuratury Rejonowej sąd zastosował wobec obywatela Litwy tymczasowy areszt na okres 2 miesięcy. Za paserstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / ap)
