Policjanci rozbili grupę zajmującą się oszustwami telekomunikacyjnymi
Małopolscy policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą rozbili zorganizowaną grupę przestępczą parającą się oszustwami telekomunikacyjnymi. Zatrzymani podejrzani są o oszustwo polskich telefonii komórkowych na ponad 2 miliony złotych. Dwóch organizatorów przestępstwa oprócz zarzutów oszustwa usłyszało także zarzuty kierowania grupą przestępczą.
W śledztwie prowadzonym od końca 2013 roku przez policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków – Krowodrza 15 osób już usłyszało zarzuty, natomiast wobec kolejnych 7 zarzuty na podstawie zebranego materiału są już formułowane. Jak ustalili policjanci prowadzący tę sprawę, grupa rozpoczęła działalność jeszcze w 2012 roku. To właśnie wtedy, dwaj mieszkańcy Małopolski postanowili stworzyć sieć fikcyjnych firm mających „handlować” telefonami komórkowymi.
W tym celu obaj sprawcy rozpoczęli werbowanie „prezesów” dla przyszłych spółek. Wyszukiwali ich poprzez znajomych, podczas rozmowy w sklepie, czy wręcz na ulicy wśród bezdomnych. Słupy, zwykle bezrobotni, mieli otrzymać za przysługę kilkaset złotych, natomiast główni organizatorzy przestępczego procederu liczyli na milionowe zyski.
Od początku 2012 roku do września 2013 roku udało się w ten sposób zwerbować ponad 20 osób, których dane personalne pozwoliły stworzyć sieć fikcyjnych firm. Firmy te podpisywały umowy z telefoniami komórkowymi na zakup hurtowych ilości telefonów (zwykle przestępcy wybierali modele z najwyższej półki). Nikt jednak nie myślał o zapłaceniu za towar, bo telefony miały być przedmiotem łatwego zarobku. Kiedy tylko kurier przywoził pod podany adres zamówione „komórki”, szefowie grupy sprzedawali je w komisach po atrakcyjnych cenach. Policjanci oszacowali, że w ten sposób telefonie komórkowe poniosły straty rzędu minimum 2 mln złotych.
Kiedy przestępczy proceder nabierał tempa, sprawcy postanowili oszukiwać także banki. Dwukrotnie udało im się wziąć kredyty po kilkadziesiąt tysięcy zł każdy. W trzecim przypadku pracownicy banku zapobiegli wyłudzeniu.
W wyniku kilkumiesięcznego rozpracowania grupy udało się ustalić pomysłodawców jak i inne osoby biorące udział w przestępczym działaniu. Wszystkie biorące udział w tym procederze osoby usłyszały zarzuty oszustwa (art.286 KK ) za co grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Dwóch organizatorów przestępstwa oprócz zarzutów oszustwa usłyszało także zarzuty kierowania grupą przestępczą.
Sprawa jest, jak podkreślają śledczy, rozwojowa i przewidywane są dalsze zatrzymania.
(KWP w Krakowie / mj)