Oszuści wpadli na gorącym uczynku
Lubuscy policjanci z Nowej Soli zapobiegli dokonaniu oszustwa, którego ofiarą miała paść mieszkanka tego powiatu. Wprowadzona celowo w błąd kobieta przelała na wskazane przez oszustów konto 40 tys. zł. Dzięki sprawnemu działaniu policjantów z Nowej Soli, wydatnej pomocy pracowników Poczty Polskiej i działaniom mundurowych z II KRP w Warszawie, szajka naciągaczy wpadła w ręce Policji.
Do próby wyłudzenia 40 tys. zł doszło 10 lutego. W mieszkaniu 40-letniej, schorowanej mieszkanki Kożuchowa zadzwonił telefon. W słuchawce odezwała się nieznajoma kobieta. Rozmówczyni posługując się fortelem wprowadziła w błąd Lubuszankę. Rozmowa ta stanowiła tylko początek dalszych działań oszustów. Po chwili pod ten sam numer zatelefonował mężczyzna, podający się fałszywie za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego. Sugerował, że prowadzi działania przeciwko oszustom, a 40-latka ma obowiązek pomóc w schwytaniu przestępców. Kobieta miała wykonywać polecenia fałszywego oficera. Ten kazał jej udać się do banku i wypłacić pieniądze. Według dalszych poleceń mieszkanka Kożuchowa miała przelać kwotę 40 tys. przekazem ekspresowym na podane konto.
Gdyby nie czujność rodziny kobieta padłaby ofiarą oszustów. Informacje o wydarzeniu otrzymali jednak policjanci z Komendy Powiatowej w Nowej Soli i Komisariatu w Kożuchowie. Ich działania skupiły się na tym by wstrzymać odbiór gotówki. Funkcjonariusze natychmiast powiadomili o sytuacji pracowników miejscowego urzędu pocztowego. Współpracując z pocztowcami nowosolscy policjanci przekazali sygnał dalej, do placówki pocztowej w Warszawie i powiadomili II Komendę Rejonową Policji Warszawa-Mokotów. Kolejne wydarzenia potoczyły się szybko. Dzięki zaangażowaniu wszystkich osób, w niespełna godzinę od nadania przekazu, policjanci z II Komendy Rejonowej w Warszawie na gorącym uczynku zatrzymali dwójkę podejrzanych. W ręce mundurowych wpadła 46-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna. Oboje zostali zatrzymani w chwili, gdy odbierali wyłudzone pieniędzy. Zatrzymani trafili do jednostki w Warszawie, skąd następnego dnia przewieziono ich do województwa lubuskiego.
34-latek usłyszał zarzut dokonania oszustwa na szkodę mieszkanki Kożuchowa. Podejrzany Grzegorz G. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna był wielokrotnie notowany w związku z przestępstwami kryminalnymi i odbywał karę pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa w Nowej Soli złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego mężczyzny. Posiedzenie sądu w tej sprawie odbyło się 13 lutego, a sędzia przychylił się do złożonego wniosku, podejmując decyzję o aresztowaniu mężczyzny. Wobec 46-letniej kobiety zastosowano policyjny dozór. Lubuscy policjanci gromadzą materiał dowodowy w tej oraz podobnych sprawach. Dokładna analiza innych przypadków oszustw o podobnym scenariuszu może skutkować rozszerzeniem zarzutów wobec zatrzymanych.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / mj)