Van w busie – dla oszczędności
Niecodzienny ładunek odkryli policjanci z białostockiej drogówki w dostawczym busie z Litwy. W pojeździe jednej z firm kurierskich mundurowi znaleźli drugi samochód. Okazało się, że kierowcy samochodów zdecydowali się na taką podróż żeby trochę zaoszczędzić.
Wczoraj policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku patrolując trasę generalską zauważyli busa jednej z firm kurierskich na litewskich numerach rejestracyjnych, który miał niedomkniętą przestrzeń ładunkową i jechał nadzwyczaj wolno. Mundurowi od razu zatrzymali auto do kontroli, aby sprawdzić co się stało i ostrzec jego kierowcę o niezamkniętej skrzyni ładunkowej i związanym z tym niebezpieczeństwem.
Okazało się, że pojazdem podróżowało dwóch mężczyzn, a w środku niewielkiego busa funkcjonariusze odkryli drugie auto. Policjanci natychmiast zaczęli sprawdzać, czy znaleziony van nie jest kradziony. Jednak po chwili wyszło na jaw, że opel nie pochodzi z przestępstwa. Wtedy kierujący dostawczym samochodem zaczął tłumaczyć, że początkowo obydwaj z kolegą jechali oddzielnie, każdy swoim autem, ale w pewnym momencie doszli do wniosku, że mogą oszczędzić na paliwie i wymyślili, że wjadą osobówką do busa. Dodatkowo dzięki temu rozwiązaniu podróż miała być mniej męcząca i przyjemniejsza, gdyż mogli porozmawiać.
Badanie alkomatem wykazało, że obaj byli trzeźwi. W związku z popełnionym w ten sposób wykroczeniem 50-letni Litwin został ukarany mandatem i po skomplikowanym rozładunku dalej mężczyźni pojechali już osobno.
(KWP w Białymstoku / mj)