Zatrzymany za napad rabunkowy na sklep z pistoletem w ręku – podejrzany trafił do policyjnego aresztu
Nawet do 12 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie podejrzanemu o napad rabunkowy na sklep, a zatrzymanemu przez lubińskich policjantów. Sprawca wszedł do jednej z placówek handlowych i grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, ukradł pieniądze z kasy. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna posłużył się pistoletem zabawką, zabranym wcześniej dziecku, którym się opiekował. Teraz o dalszym losie zatrzymanego zdecyduje sąd. Policjanci z lubińskiej komendy powiatowej, w wyniku prowadzonych działań operacyjnych, ustalili i zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o napad rabunkowy na sklep, z użyciem przedmiotu przypominającego broń palną. Zatrzymany, to 30 – letni mieszkaniec jednej z miejscowości położonych na terenie gminy Lubin. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło na terenie Lubina. Nieznany jeszcze wówczas sprawca wszedł do jednego ze sklepów i grożąc przedmiotem przypominającym broń palną, zażądał wydania pieniędzy. Nie czekając aż ekspedientka odda mu utarg, mężczyzna sam wyjął gotówkę z kasy, a następnie uciekł. Niezwłocznie po uzyskaniu informacji o napadzie, sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego lubińskiej Policji.
Na podstawie zgromadzonych informacji, ich szczegółowej analizy oraz w wyniku pracy operacyjnej, funkcjonariusze wytypowali podejrzanego. Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu na terenie Lubina, w którym się ukrywał. Jak ustalili funkcjonariusze, przed dokonaniem napadu na sklep, podejrzany zabrał dziecku, którym się opiekował zabawkowy pistolet. Tak uzbrojony wszedł do placówki handlowej i ją okradł.
Teraz zatrzymany mężczyzna stanie przed sądem. Za przestępstwo, o które jest podejrzany, może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
(KWP Wrocław/ab)