Łamał sądowe nakazy, trafił do aresztu
Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie 25-letni mieszkaniec Tarnobrzega, który stosował przemoc domową wobec ciężko chorego ojca. Mężczyzna złamał także zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i nie dostosował się do nakazu opuszczenia mieszkania.
Sprawcy, którzy dopuszczają się przemocy wobec najbliższych, traktowani są z coraz większą surowością. Przekonał się o tym 25-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o znęcanie się nad ciężko chorym ojcem. Sprawca wszczynał awantury, znieważał ojca, żądał od niego pieniędzy na zakup dopalaczy. Gdy spotykał się z odmową, niszczył wyposażenie mieszkania, groził pokrzywdzonemu pobiciem, a także pozbawieniem życia.
Konsekwencją postępowania 25-latka było prowadzone przez policjantów dochodzenie. W grudniu ubiegłego roku policjanci przekazali materiały prokuratorowi, który zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu kontaktowania się z pokrzywdzonym. Gdy po kilku tygodniach stosowane środki okazały się niewystarczające, podejrzany został objęty dodatkowym środkiem w postaci nakazu opuszczenia mieszkania i przebywania poza nim do maja 2015 roku.
28 lutego 2015 roku mężczyzna wrócił do domu ojca, gdzie ponownie wszczął awanturę. Pokrzywdzony powiadomił funkcjonariuszy. 25-letni mieszkaniec Tarnobrzega trafił do policyjnej izby zatrzymań. W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że podejrzany w dalszym ciągu znęca się nad ojcem, czyli narusza orzeczony wobec niego środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego, a także narusza nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu wydał postanowienie o zastosowaniu wobec 25-letniego mężczyzny najsurowszego ze środków zapobiegawczych - tymczasowego aresztu na okres dwóch miesięcy. Sprawcy grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Rzeszowie / mg)