Fałszywy geodeta w rękach Policji
Policjanci z Poznania zatrzymali fałszywego geodetę, który oferował do sprzedaży wypożyczony sprzęt. Straty, na jakie naraził właścicieli wypożyczalni, to blisko 100 tysięcy złotych. Teraz grozi mu do 8 lat więzienia.
13 lutego br. kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu za oszustwo i posługiwanie się fałszywym dokumentem zatrzymali 32-latka. Mężczyzna na początku stycznia br. w Kobylnicy w woj. pomorskim oraz w Krakowie wypożyczył specjalistyczny sprzęt geodezyjny, którego nie zamierzał w ogóle oddać. Następnie 32-latek podawał się za geodetę, który chce zamknąć działalność. Kontaktował się z różnymi geodetami na terenie całego kraju i oferował im urządzenia w bardzo atrakcyjnych cenach.
W chwili, gdy do jednego z właścicieli wypożyczalni sprzęt nie powrócił, mężczyzna o wszystkim zawiadomił Policję. Ponadto drogą elektroniczną poinformował innych geodetów, że jego nieuczciwy klient może próbować wypożyczony od niego sprzęt sprzedawać.
Wiadomość ta dotarła do jednego z geodetów na terenie Poznania. Do niego właśnie odezwał się mężczyzna oferujący sprzęt w podejrzanie niskiej cenie. Mężczyzna o wszystkie poinformował policję. Funkcjonariusze w miejscu, gdzie miało dojść do transakcji, zatrzymali geodetę-oszusta. Ponadto na przyległym do firmy terenie mundurowi zatrzymali jego kolegę, który z całym sprzętem czekał w samochodzie. 35-letni kolega nie chciał poddać się zatrzymaniu i próbował zmusić policjantów do odstąpienia od czynności.
32-letni mieszkaniec powiatu śląskiego usłyszał zarzut oszustwa i posługiwania się fałszywym dokumentem, za co grozi mu do 8 lat więzienia. Jego kolega odpowie za zmuszenie funkcjonariuszy do zaniechania czynności służbowej. Za to grozi mu kara więzienia do lat 3.
(KWP w Poznaniu / mg)