KSP: Z talii wypadła 8 kier
Z policyjnej "tali" kart można już wykreślić "ósemkę kier". 32 letni Artur S. wraz z dwoma swoimi kompanami wpadł w ręce Policji. Zatrzymany ma na swoim koncie między innymi napad na sklep z telefonami komórkowymi.
Około godziny 21, pod jednym z bloków w podwarszawskim Legionowie, zatrzymało się kilka nieoznakowanych policyjnych radiowozów. Z ustaleń kryminalnych z Pragi Północ wynikało, że właśnie w tym budynku może przebywać 32 letni Artur S., czyli, ósemka kier z policyjnej tali kart. Po krótkiej obserwacji lokalu funkcjonariusze byli już pewni, że poszukiwany znajduje się w środku. Nie tracąc ani chwili ruszyli do akcji. Dzięki dynamicznemu wejściu do mieszkania, przebywające w nim osoby nie miały czasu na jakąkolwiek reakcje. Policjanci błyskawicznie "skuli" wszystkich kajdankami. Jak się okazało Artur S. przebywał w lokalu ze swoimi dwoma wspólnikami: 22 letnim Rafałem S. i 28 letnim Marcinem K. oraz 21 letnią Katarzyną M. - konkubiną poszukiwanego. Cała czwórka natychmiast została przewieziona do komendy na Pradze Północ.
Z policyjnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej kilka dni wcześniej Artur S. wraz ze swoimi kompanami dokonał napadu na sklep z telefonami komórkowymi na Białołęce. Mężczyźni w dotkliwy sposób pobili pracownika punktu sprzedaży telefonów. Bili go, kopali, grozili nożem i bronią. Łupem bandytów padło ponad 20 sztuk telefonów komórkowych oraz przenośny komputer. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, jakie pozostawili po sobie przestępcy. Ustalili, jakim poruszali się samochodem. Zaraz po tym zdarzeniu podczas kontroli drogowej podejrzanego auta w ręce funkcjonariuszy wpadli: 19 letni Marcin W., 20 letni Robert J. i 21 letni Rafał J., którzy prawdopodobnie brali udział w napadzie. Z zebranych przez policjantów informacji wynikało, że w napadzie tym brali udział jeszcze trzej mężczyźni, w tym Artur S. - "ósemka kier" z policyjnej talii niebezpiecznych przestępców. Kilka dni później funkcjonariusze znali już miejsce jego pobytu. Sprawy potoczyły się już błyskawicznie. Kryminalni "wyczuli" odpowiedni moment i zatrzymali poszukiwanego Artura S.
Za zatrzymanym Arturem S. wystawione były trzy listy gończe i dwa wezwania do ustalenia miejsca pobytu. Z zebranych informacji wynika, że "ósemka kier" ma na swoim koncie co najmniej trzy napady na skupy złomów. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd - jedno jest pewne - kara go nie ominie.