„Lala” wpadł po nieudanej próbie kradzieży toyoty
Policjanci wydziału do walki z przestępczością samochodową KSP zatrzymali 29-letniego Krzysztofa R. ps. „Lala”, który wraz z kolegą próbował na jednym z parkingów na Bielanach dokonać kradzieży toyoty verso. W momencie, kiedy funkcjonariusze próbowali zatrzymać niedoszłych złodziei, ci staranowali radiowóz i zaczęli uciekać. 29-latek usłyszał zarzuty usiłowania kradzieży i narażenia policjantów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 29-latka.
Funkcjonariusze stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową, wspólnie z grupą zadaniową Tokio, od kilkunastu tygodni prowadzili czynności operacyjne w stosunku do złodziei samochodowych z Wołomina. Ich działania miały na celu zatrzymanie na gorącym uczynku sprawców kradzieży pojazdów.
Kilka dni temu zorganizowali zasadzkę na jednym z parkingów na Bielanach. Po kilkugodzinnej obserwacji zauważyli dwóch mężczyzn, którzy wyłamali wkładkę zamka i otworzyli drzwi toyoty verso. W tym momencie do działań wkroczyli policjanci.
Na widok podjeżdżających funkcjonariuszy złodzieje wsiedli do alfa romeo, którym przyjechali na miejsce popełnienia przestępstwa i rozpoczęli ucieczkę. W jej trakcie staranowali jeden z radiowozów. Następnie przejechali przez wał kolejowy i zaczęli uciekać w kierunku torów kolejowych. W pewnym momencie rozpędzone alfa romeo uderzyło w drzewo. Wcześniej mężczyźni zdążyli wyskoczyć z samochodu i podjąć ucieczkę pieszo.
Policjanci szybko podjęli działania mające na celu zatrzymanie obu mężczyzn. W ich wyniku w rękach mundurowych znalazł się 29-letni Krzysztof R. ps. „Lala”. Jak się okazało, to znany wcześniej policjantom złodziej samochodowy z Wołomina. Krzysztof R. usłyszał zarzuty. Będzie odpowiadał za usiłowanie kradzieży toyoty verso w warunkach recydywy oraz za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia czterech funkcjonariuszy.
Na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa - Żoliborz, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na dwa miesiące. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy.
(KSP / mw)
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 8.32 MB)