Oszust wpadł w ręce policjantów
Kara 8 lat pozbawienia wolności grozi 27-letniemu mieszkańcowi województwa łódzkiego. Mężczyzna podawał się za kuriera i oszukiwał pracowników lokali handlowo-usługowych na terenie Miastka. Mężczyzna, dzięki pracy policjantów, został zatrzymany w miniony weekend.
Policjanci z Miastka otrzymywali informacje o mężczyźnie, który oszukuje pracowników lokali handlowo-usługowych. Oszust wchodził do sklepu i podawał się za kuriera. Stwierdzał, że ma przesyłkę dla koleżanki ze sklepu naprzeciwko, ale ona nie ma pieniędzy, żeby ją odebrać. Koleżanka rzekomo nie mogła wyjść ze sklepu po pieniądze, bo ma klientów i prosi o pożyczenie 100 złotych. Żeby uprawdopodobnić swoją historię mężczyzna, wchodząc do sklepu udawał, że rozmawia przez telefon z osobą, dla której ma przesyłkę. "Kurier" w ten sposób oszukał kilka osób.
Policjanci cały czas pracowali nad sprawą. Śledczy zbierali informacje, analizowali je i ustalali rysopis oszusta. Te działania pozwoliły na wytypowanie podejrzewanego o dokonanie przestępstw mężczyzny. W miniony weekend 27-latek został zatrzymany na terenie Miastka. Mieszkaniec województwa łódzkiego został przewieziony do komisariatu.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów dokonania oraz usiłowania oszustwa. Prokurator wobec mężczyzny zastosował również dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.
Za oszustwo grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
(KWP w Gdańsku / ms)