Nie zatrzymał się do kontroli drogowej
Kierujący mercedesem nie zatrzymał się do kontroli drogowej, zmusił funkcjonariusza do zaniechania prawnej czynności służbowej, stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i przewoził dziecko bez fotelika. 43-latek odpowie teraz za swoje postępowanie przed sądem. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
W miniony piątek /20.03/ policjant Wydziału Ruchu Drogowego chciał zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Mercedes Benz. Według zgłoszenia na drodze krajowej K-18 kierujący tym pojazdem oraz kierujący audi, mieli zatrzymywać kierujących prosząc o pieniądze. Funkcjonariusze po przyjęciu zgłoszenia namierzyli audi, zatrzymali go do kontroli. Po krótkiej chwili, po wykonaniu czynności zauważyli drugi ze wskazanych w zgłoszeniu pojazdów. Umundurowany policjant, w widocznym miejscu na 25 km drogi K-18, wykonał znak do zatrzymania. Kierowca jednak nie zatrzymał się i jechał wprost na policjanta, który na szczęście zdążył odskoczyć w bezpieczne miejsce. Mercedes oddalił się, dodatkowo przyspieszając. Policjanci natychmiast wsiedli do radiowozu włączając sygnały dźwiękowe i błyskowe, udali się za nim w pościg. Po przebyciu kilku kilometrów zatrzymali 43-letniego obywatela Rumunii.
Mężczyzna został już przesłuchany, usłyszał zarzut niestosowania się do znaków i sygnałów wydawanych przez funkcjonariusza do zatrzymania i zmuszenia go do zaniechania prawnej czynności służbowej. Za przestępstwo z art. 224 §1 kk, którego się dopuścił grozi do 3 lat pozbawienia wolności. 43-latek podróżował z żoną i dwójką dzieci, na pytanie policjantów dlaczego tak postąpił, nie potrafił wytłumaczyć swego zachowania. Odpowie również za popełnione wykroczenia tj. spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, niestosowanie się do sygnałów wydawanych przez policjanta oraz przewożenie dziecka bez fotelika, za co grozi grzywna. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / mj)