Podała się za jugosłowiańską wróżbitkę, okradła 70-latkę
Policjanci wyjaśniają okoliczności oszustwa, jakiego miała dopuścić się kobieta podająca się za jugosłowiańską wróżbitkę. Kobieta obiecywała pomoc w wyleczeniu różnych chorób. 70-latka zaufała jej i na ręce oszustki złożyła swoje zdrowie i oszczędności. Starszej pani zginęło blisko 3 tys. złotych. Policjanci apelują o rozwagę i ostrożność.
Wczoraj oficer dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie od starszej pani, która poinformowała, że została oszukana i okradziona przez kobietę podającą się za jugosłowiańską wróżbitkę. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że do mieszkania 70-latki weszła nieznana jej kobieta, przedstawiła się jako wróżka z Jugosławii i obiecała pomóc w wyleczeniu z różnych chorób. Według zgłaszającej, kobieta była bardzo wiarygodna i wzbudziła jej zaufanie. Jak ustalili policjanci, oszustka wykorzystując nieuwagę właścicielki mieszkania ukradła blisko 3 tys. złotych.
Funkcjonariusze pracują nad tym, aby ustalić i zatrzymać podejrzaną. Apelują także, aby zachować ostrożność w kontaktach z nieznajomymi. Mechanizm działania oszustów jest bardzo podobny. Wzbudzają oni zaufanie swoich ofiar, wchodzą do mieszkania i w dyskretny sposób dokonują kradzieży. Przestrzegamy przede wszystkim osoby starsze, bo to one najczęściej są ofiarami oszustów. Przestępcy często wykorzystują w swoim planie zawody społecznego zaufania. Podają się za policjantów, prokuratorów, pracowników spółdzielni, służb medycznych. Odwołują się do najbardziej cennych w naszym życiu wartości - zdrowia, bezpieczeństwa, także rodziny.
Każda prośba o wsparcie finansowe, żądanie zapłaty za jakieś usługi, pomoc w trudnej życiowej sytuacji powinny zapalić czerwoną lampkę w naszej głowie. Kolejnym krokiem powinien być telefon na policję.
(KWP w Olsztynie / mj)