Zabezpieczone prawie 400 krzewów konopi - policjanci zlikwidowali plantację
Budynek, w którym znajdowała się uprawa wyglądał jakby nie został dokończony, ale w jego wnętrzu policjanci z Koszalina i Bobolic zastali kompleksowo przygotowaną i prowadzoną plantację konopi indyjskich. W specjalnych pomieszczeniach mundurowi zabezpieczyli 377 dorodnych roślin oraz sprzęt i niezbędne wyposażenie. Zatrzymali też mężczyznę, który już usłyszał zarzuty. Dziś o jego losie zadecyduje sąd w Szczecinku.
Eliminowanie z lokalnego rynku narkotyków, którym na co dzień zajmują się koszalińscy policjanci, to nie tylko zatrzymywanie osób, które je posiadają, czy nimi handlują. To także gruntowne i wszechstronne rozpoznanie miejsc, w których organizowane są uprawy krzewów konopi. Na podstawie takiego właśnie rozpoznania policjanci z II komisariatu dotarli do jednej z miejscowości w gminie Bobolice, w której prowadzona była plantacja.
Gdy kryminalni pojawili się na ustalonej posesji zobaczyli kilka samodzielnych budynków. Jeden z nich stanowiło pomieszczenie gospodarcze w stanie rozpoczętej budowy. To w jego wnętrzu policjanci odkryli kompleksowo zorganizowaną plantację krzewów konopi. Dwa z pokoi zaadaptowane zostały na potrzeby uprawy. Jej organizator wyposażył lokale w niezbędny sprzęt, stwarzając roślinom optymalne warunki do wzrostu.
Pracujący na miejscu policjanci z Koszalina i Bobolic zabezpieczyli aż 377 krzewów. Rosły one w specjalnie przygotowanych skrzyniach z ziemią. Były nawadniane, nawilżane i ogrzewane. Wszystkiego pilnowała aparatura wyposażona w lampy, filtry, wiatraki, system nawiewowy i nawilżający. Niektóre z roślin osiągnęły około metra wysokości.
Na terenie posesji policjanci zatrzymali mężczyznę, który zorganizował uprawę. 34-latek usłyszał już zarzut uprawy konopi zagrożony karą do 8 lat pozbawienia wolności. Pracujący nad sprawą policjanci oszacowali, że z takiej ilości zabezpieczonych roślin uzyskać można ponad 8 kilogramów gotowej marihuany. Pozwoliłoby to na uzyskanie ponad 8000 porcji, których czarnorynkowa wartość to ponad 300 000 złotych.
Policjanci z Bobolic, przekazali zebrany w sprawie materiał dowodowy do szczecineckiej prokuratury. Stamtąd akta trafiły do sądu w Szczecinku, który jeszcze dziś podejmie decyzję w kwestii tymczasowego aresztowania 34-letniego podejrzanego.
(KWP w Szczecinie / mj)
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 12.72 MB)