„Skimmer” wpadł przy banku
Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zatrzymali 33-letniego obywatela Łotwy, który ma związek z zamontowaniem nakładki na jeden z bankomatów na terenie Warszawy. Mężczyzna, który według prowadzących sprawę funkcjonariuszy prawdopodobnie jest członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, wpadł w pobliżu banku. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KSP w trakcie czynności operacyjnych ustalili, że na jednym z bankomatów w Warszawie została zamontowana nakładka służąca do kopiowania kart bankomatowych.
Policjanci zorganizowali zasadzkę. Przez kilka dni obserwowali rejon, gdzie znajdował się bankomat. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który zdejmował coś z bankomatu. Przystąpili do zatrzymania. W ich ręce wpadł 33-letni obywatel Łotwy. W trakcie przeszukania mężczyzny, policjanci znaleźli przy nim chwilę wcześniej zdjęty z bankomatu skimmer oraz nakładkę z mikrokamerą.
Według ustaleń funkcjonariuszy mężczyzna najprawdopodobniej jest członkiem zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmuje się pozyskiwaniem danych z kart bankomatowych. Takie dane trafiają z kolei za granicę. Tam są wykonywane kopie kart i za ich pomocą dokonywane nieautoryzowane wypłaty na terenie całego świata.
33-latkowi został postawiony zarzut z art. 310 kodeksu karnego. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu kara nawet do 25 lat pozbawienia wolności.
(KSP / mw)