Kolejny podejrzany o oszustwa metodą „na policjanta” zatrzymany
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali kolejną osobę zamieszaną w oszustwa metodą „na policjanta”. Tym razem przed sądemem stanie Emil S. Jak ustalili śledczy, 32-latek był prawdopodobnie jednym ze współorganizatorów przestępstwa, o którym pisaliśmy już wcześniej i do którego doszło pod koniec ubiegłego roku. Wtedy śródmiejscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, w tym jednego na gorącym uczynku w chwili przekazywania pieniędzy. Policjanci odzyskali wówczas 40.000 złotych.
Sposób działania sprawców w tego typu przestępstwach jest zawsze bardzo podobny. Najpierw telefon rzekomego krewnego na numer stacjonarny do losowo wybranej z książki telefonicznej osoby, prośba o wsparcie finansowe z uwagi na wymyślone nagłe zdarzenie losowe, a chwilę później kolejne połączenie - tym razem od fałszywego funkcjonariusza CBŚ z prośbą o współpracę w rozbiciu groźnej szajki oszustów.
W identyczny sposób działały osoby, które pod koniec listopada ubiegłego roku do tego stopnia zmanipulowały swoją ofiarę, że pokrzywdzony przystał na udział w rzekomej akcji. Mężczyzna umówił się również we wskazanym przez przestępców miejscu i przekazał im 40.000 złotych.
W zasadzce zorganizowanej wtedy przez śródmiejskich policjantów na gorącym uczynku przestępstwa zatrzymany został Daniel D., który przyszedł po pieniądze. Policjanci odzyskali także całą gotówkę należącą do pokrzywdzonego, którą 24-latek miał przy sobie. W kolejnych dniach policjanci zatrzymali także 24-letniego Sebastiana M. i Daniela N.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli te same zarzuty, czyli oszustwa. Zarówno Daniel N., Daniel D. jak i Sebastian M. na wniosek policjantów oraz śródmiejskiej prokuratury decyzją sądu zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności.
W miniona środę dzięki żmudnej pracy operacyjnej w jednym z mieszkań na Wilanowie policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali czwartego z podejrzanych, Emila S. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że 32-latek prawdopodobnie był współorganizatorem listopadowego oszustwa. Mężczyzna podobnie, jak wymienione wczesniej osoby, usłyszał w prokuraturze zarzut oszustwa.
(KSP / mj)