Oszuści leasingowi w rękach Policji
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zakończyli śledztwo w sprawie wyłudzenia leasingu o dużej wartości. W toku postępowania ustalono 15 podejrzanych, którzy usłyszeli po kilkadziesiąt zarzutów. W związku ze sprawą policjanci odzyskali luksusowe samochody o wartości blisko 3 milionów złotych. Straty jakie poniosły firmy leasingowe szacuje się na 3,5 miliona. Za oszustwo znacznej wartości grozi im kara więzienia do lat 10.
28 lutego 2014 roku policjanci zatrzymali mężczyznę, który od firm leasingowych wyłudzał luksusowe samochody. Podejrzany 41-latek działał na terenie całego kraju od około 2010 roku. Za pośrednictwem Internetu skupował legalnie działające spółki, z historią bez zadłużeń, które dalej służyły mu do przestępczych wyłudzeń leasingowych. Mężczyzna za pośrednictwem ogłoszeń prasowych wyszukiwał ludzi, których następnie zatrudniał w charakterze członków zarządu spółki. Zlecał swoim pracownikom zawieranie umów leasingowych oraz umów z operatorami sieci komórkowych. Pozyskane w ten sposób samochody i telefony komórkowe pracownicy przekazywali swojemu „szefowi”, z którym kontakt bardzo szybko się urywał. Podstępnie wyleasingowanym pojazdom mężczyzna dorabiał dokumenty (w tym kartę pojazdu oraz fakturę zakupu), a następnie sprzedawał je innym firmom leasingowym lub osobom prywatnym.
Sprawca legitymując się holenderskim lub belgijskim dowodem osobistym bardzo starał się, żeby policjanci nie wpadli na jego trop. Posługiwał się kilkunastoma sfałszowanymi dowodami osobistymi, często zmieniał numer telefonu, a z tzw. „słupami” kontaktował się mailowo lub za pośrednictwem innych osób. Dopiero przeprowadzone badanie DNA pozwoliło funkcjonariuszom na ustalenie jego tożsamości. Wówczas okazało się, że mężczyzna był poszukiwany 19 listami gończymi. Ponadto miał na swoim koncie zaległą karę 10 lat pozbawienia wolności. W Poznaniu w trakcie przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze ujawnili sprzęt komputerowy, na którym wyrabiał fałszywe dokumenty oraz kilkadziesiąt podrobionych pieczątek.
Od momentu zatrzymania 41-latka, pod nadzorem prokuratury Rejonowej Poznań Nowe Miasto policjanci zbierali materiał dowodowy do sprawy. Przesłuchali łącznie kilkudziesięciu pokrzywdzonych oraz świadków, ustalili także inne osoby zamieszane w organizację przestępczego procederu. Z uwagi na charakter sprawy niezbędne było zbadanie przez biegłych zabezpieczonych dokumentów oraz pozyskanie informacji z różnych podmiotów w kraju i zagranicą.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokuratura przedstawiła 41-latkowi łącznie 70 zarzutów oszustwa znacznej wartości. Zarzuty nie ominęły 14 innych podejrzanych, którzy współdziałali z 41-latkiem. Ponadto w toku postępowania policjanci odzyskali mienie o wartości prawie 3 mln złotych, w tym 11 luksusowych samochodów (audi, mercedes, bmw). Straty jakie poniosły firmy leasingowe szacuje się na 3,5 miliona.
Jeszcze w trakcie trwania postępowania wobec podejrzanego część sądów odwiesiła kary pozbawienia wolności, co znaczy, że podejrzany 41-latek pozostanie w więzieniu co najmniej do 2029 roku.
(KWP w Poznaniu / dm)