Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Lublin: Mężczyzna handlujący danymi osobowymi w rękach policji

Dane kilkuset firm nie trafią w niepożądane ręce. Lubelscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który oferował do sprzedaży skradzioną bazę danych - klientów firmy zajmującej się sprzedażą paliw płynnych w postaci gazu.

26-letni mieszkaniec Lublina był wcześniej pracownikiem wspomnianej firmy. Około 1,5 roku temu został zwolniony. Mężczyzna ten miał dostęp do bazy jej klientów. Kiedy dowiedział się ozwolnieniu, postanowił je skopiować. Kilka dni temu drogą internetową rozsyłał e-maile z ofertą sprzedaży tych danych do różnych firm o następującej treści: "Czy Firma (.) jest zainteresowana pozyskaniem klientów Firmy (.), posiadam dane ponad 500 aktualnych klientów (adres, nr telefonu, nazwa) są to instalacje przydomowe i instalacje przemysłowe, głównie z rejonu wschodniej Polski (.). Nie interesuje mnie jak moglibyście wykorzystać te dane, ja mogę Wam tylko je odsprzedać."

Mężczyzna ustalił stawkę 5 zł od jednego klienta. Cała baza danych to informacje warte około 3000 zł. Policjanci z Sekcji dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Lublinie ustalili czas i miejsce, gdzie odbyć się miała transakcja sprzedaży. Wczoraj około godz. 12.00 w jednym z lokali w centrum Lublina zatrzymali "sprzedawcę". Znaleźli przy nim dokumenty ponad 500 klientów firmy.

Zatrzymanym okazał się 26-letni mieszkaniec Lublina, absolwent wyższej uczelni, aktualnie bezrobotny. W mieszkaniu zatrzymanego Lublinianina policjanci znaleźli skradzioną dokumentację zgromadzoną na nośnikach elektronicznych. Ze wstępnych szacunków wynika, że gdyby doszło do sprzedaży tych danych firma poniosłaby szkodę majątkową w wysokości około 1.3000.000 zł.

Powrót na górę strony