Błyskawiczna akcja. Sprawca napadu zatrzymany
Sceny jak z filmu sensacyjnego rozegrały się wczoraj w centrum Kielc. Dzięki szybkiej i profesjonalnie skoordynowanej akcji, policjanci zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który napadł na placówkę bankową i zrabował gotówkę. Napastnik w międzyczasie odebrał broń pracownikom ochrony i przy jej użyciu sterroryzował dwóch kierowców, którym kazał jechać w określone miejsca. Mężczyzna za swój czyn odpowie teraz przed sądem. Może mu grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Wszystko rozegrało się wczoraj tuż po godzinie 16. Wtedy to, do placówki bankowej w centrum Kielc, wszedł młody mężczyzna. Przedmiotem przypominającym broń, sterroryzował dwie kasjerki i zabrał gotówkę, którą dysponowały. Napastnik sterroryzował również pracowników ochrony, którzy zostali wezwani na miejsce. Mężczyzna odebrał im broń, a następnie rzucił się do ucieczki.
Po wyjściu na ulicę wsiadł do przejeżdżającego samochód i grożąc kierowcy, kazał mu jechać we wskazane miejsce. Zaalarmowani policjanci natychmiast ruszyli w pościg za sprawcą. Mężczyzna słysząc sygnały z policyjnych radiowozów, wysiadł z auta i kontynuował ucieczkę pieszo. Do jadących na miejsce policjantów, dołączali kolejni funkcjonariusze w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach. Sprawca chcąc zmylić trop, zatrzymał kolejny pojazd i w podobny sposób jak wcześniej, zmusił kierowcę do jazdy.
Tym razem nie odjechał daleko. Policjanci radiowozami zablokowali mu drogę. Błyskawicznie wyciągnęli napastnika z auta i obezwładnili go. Sprawcą okazał się 29-letni mieszkaniec powiatu staszowskiego. W samochodzie, którym próbował uciekać, mundurowi zabezpieczyli zrabowaną gotówkę oraz broń.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem. Może mu grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Kielcach / mj)
