Prawie 2 tysiące działek narkotyków nie trafi na rynek
Policjanci z rudzkiej „piątki” zatrzymali mężczyznę podejrzanego o handel narkotykami. 22-latek został zatrzymany na gorącym uczynku podczas transakcji. W ręce stróżów prawa wpadła również jego żona i klient, który zakupił od niego marihuanę. Kryminalni przejęli prawie 2 tysiące działek dilerskich różnych narkotyków.
Policjanci z komisariatu V w Rudzie Śląskiej uzyskali informację, że 22-letni mężczyzna najprawdopodobniej zajmuje się handlem narkotykami. Wczoraj wieczorem kryminalni wkroczyli do mieszkania mężczyzny. Na gorącym uczynku zatrzymali 22-letniego dilera podczas transakcji. W ręce stróżów prawa wpadła również jego żona i 16-letni klient, który chwilę wcześniej kupił od niego marihuanę. Diler i jego żona trafili do policyjnego aresztu, a nieletni klient do Policyjnej Izby Dziecka.
Kryminalni w mieszkaniu mężczyzny zabezpieczyli znaczne ilości amfetaminy i jej pochodnych, marihuany oraz tabletki extasy. W sumie z przejętych narkotyków można było przygotować prawie 2 tys. dilerskich działek. Jak ustalili śledczy, 22-letni mieszkaniec Wirka, zaopatrywał w „towar” klientów pobliskiej dyskoteki i uczynił sobie z tego procederu źródło utrzymania. Jak zapowiadają policjanci z „piątki”, jest to sprawa rozwojowa i nie wykluczone są kolejne zatrzymania.
(KWP w Katowicach / mo)