Policjanci zatrzymali podejrzanego o napad na placówkę bankową
Dzięki godnemu naśladowania postępowaniu świadka oraz właściwie prowadzonym przez dyżurnego Policji działaniom pościgowym podejrzany o rozbój trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymany usłyszał już zarzut napadu na placówkę bankową. Niewykluczone, że 17-latek dodatkowo odpowie za dwa podobne przestępstwa.
Wczoraj (27.04.15) tuż po 11:00 dyżurny policji w Bydgoszczy otrzymał zgłoszenie o napadzie na placówkę bankową. Natychmiast na miejsce skierowano najbliższe patrole. Jak się okazało, do oddziału banku wszedł zamaskowany mężczyzna. Napastnik przedmiotem przypominającym broń sterroryzował pracownice placówki i zażądał pieniędzy. Sprawca po otrzymaniu gotówki uciekł.
Mężczyzna, który widział napastnika wychodzącego z agencji, poszedł za nim i skontaktował się telefonicznie z dyżurnym Policji. Świadek przekazał, że sprawca wsiadł do zaparkowanej niedaleko taksówki i odjechał. Dyżurny, dysponując takimi informacjami, ustalił taksówkarza, któremu przekazał telefonicznie instrukcje dotyczące zachowania się i dalszego postępowania. W międzyczasie komunikat został przekazany do policjantów z Torunia, którzy zatrzymali pasażera taksówki na stacji paliw w miejscowości Przysiek. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy 17-latku przedmioty, które posłużyły do dokonania przestępstwa, oraz skradzioną gotówkę.
Po przewiezieniu do komendy miejskiej w Bydgoszczy policjanci przedstawili podejrzanemu ustny zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że zatrzymany najprawdopodobniej odpowie za dwa rozboje, do których doszło w ubiegłym tygodniu na terenie Śródmieścia i Szwederowa. Teraz o dalszym losie zatrzymanego zadecyduje prokurator.
(KWP w Bydgoszczy / mg)