Zlikwidowana plantacja konopi indyjskich
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego zgierskiej jednostki policji i policjantami z Aleksandrowa Łódzkiego zlikwidowali plantację konopi indyjskich. Zatrzymano 2 mężczyzn i kobietę. Za uprawę marihuany grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze komendy wojewódzkiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że w jednym z domów jednorodzinnych w Aleksandrowie Łódzkim prowadzona jest uprawa konopi. Swoją wiedzę przekazali policjantom ze Zgierza i Aleksandrowa, którzy wspólnie z nimi 28 kwietnia 2015 r. przeprowadzili działania uderzające w ten nielegalny proceder. Około godz. 6.00 policjanci pojawili się przed wytypowanym budynkiem. Gdy tylko nadarzyła się sposobność, weszli na teren posesji. Na miejscu obecni byli dwaj mężczyźni w wieku 23 lat oraz 22-letnia kobieta. Policjanci poinformowali ich o powodzie swojej wizyty i rozpoczęli przeszukanie. Z racji tego, że w całym domu roznosiła się woń charakterystyczna dla ziela konopi, odnalezienie uprawy nie było trudne. Na pierwszym piętrze domu, w jednym z pomieszczeń znajdował się specjalny namiot przystosowany do uprawy roślin odpowiednio doświetlony i wentylowany. W nim policjanci ujawnili 52 krzewy konopi w różnej fazie wzrostu i 14 sadzonek tej rośliny. Poza namiotem, w rogu pokoju stał przyschnięty metrowy krzew, a nieopodal niego, w reklamówce, funkcjonariusze znaleźli susz roślinny o wadze 762 gramów.
W związku z popełnieniem przestępstwa policjanci zatrzymali całą trójkę. Dziś wszyscy zostaną przesłuchani. Za uprawę marihuany grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi / mj)