Zlikwidowana uprawa konopi indyjskich
Miliccy policjanci działając wspólnie z funkcjonariuszami z Wrocławia zajmującymi się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zlikwidowali uprawę konopi indyjskich. Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzewanych o prowadzenie nielegalnej uprawy oraz zabezpieczono ponad 900 porcji marihuany.
7 maja br. w godzinach popołudniowych miliccy policjanci z wydziału kryminalnego wspierani przez funkcjonariuszy z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wkroczyli na teren prywatnej posesji w jednej z wiosek na terenie powiatu milickiego. Wcześniej policjanci uzyskali informację o nielegalnie prowadzonej tam uprawie konopi indyjskich.
Na terenie posesji policjanci zatrzymali mieszkających tam dwóch mężczyzn w wieku 21 i 25 lat. W budynku gospodarczym funkcjonariusze odkryli specjalnie przygotowane pomieszczenie, w którym rosły dwie dorodne, duże rośliny konopi indyjskich. Z trzeciej rosnącej tam konopi zostały już tylko łodygi. Pomieszczenie, w którym uprawiane były konopie było specjalnie w tym celu przystosowane i wyposażone w odpowiednie oprzyrządowanie. Obok niego policjanci znaleźli znaczne ilości będących w trakcie suszenia konopi indyjskich – po ich zważeniu okazało się, że z takiej ilości można by było zyskać ponad 900 porcji marihuany.
Przy jednym z zatrzymanych mężczyzn funkcjonariusze znaleźli także woreczek z zawartością 3 porcji amfetaminy. Ujawnione rośliny oraz wszystkie zabezpieczone narkotyki trafiły do policyjnego depozytu. Policjanci jako dowód w sprawie zabezpieczyli także wyposażenie pomieszczenia, gdzie były uprawiane konopie indyjskie oraz około 200 foliowych woreczków z zapięciem strunowym, służących do pakowania gotowych już porcji marihuany.
Obaj zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. W toku dalszych czynności okazało się, że starszy z nich był poszukiwany przez milicki sąd celem doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego lub zakładu karnego.
Za nielegalne uprawianie konopi indyjskich oraz posiadanie znacznych ilości marihuany mężczyznom grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci ustalają także, czy zatrzymani zajmowali się handlem narkotykami.
(KWP we Wrocławiu / mw)