Zarzuty za zacieranie śladów śmiertelnego wypadku
Zarzut zacierania śladów usłyszał 19-letni mieszkaniec gminy Wola Uhruska. Sprawa dotyczy poniedziałkowego wypadku drogowego, w którym zginął na miejscu 28-letni motocyklista. Na miejscu zdarzenia policjanci nie zastali innych uczestników wypadku. Jak się jednak okazało, w tym samym zdarzeniu uczestniczył też 22-latek, który tego wieczora z obrażeniami trafił do szpitala. To właśnie 19-latek pomógł znajomemu oddalić się z miejsca zdarzenia i ukryć jego motocykl. Do tej sprawy zatrzymani zostali też kolejni dwaj mężczyźni w wieku 22 i 48 lat. Dzisiaj obydwaj zostaną doprowadzeni do prokuratury w celu złożenia wyjaśnień.
Do wypadku doszło w miniony poniedziałek wieczorem w miejscowości Bukowa Wielka w gminie Sawin. Policjanci, którzy około 22.00 zostali skierowani na miejsce, ustalili wstępnie, że kierujący motocyklem marki MZ 28- letni mężczyzna z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. To spowodowało najprawdopodobniej jego przewrócenie się. W wyniku doznanych obrażeń motocyklista poniósł śmierć na miejscu.
Na miejscu zdarzenia policjanci nie zastali innych uczestników wypadku. Prawda była jednak zupełnie inna. Jeszcze tego samego wieczora do szpitala trafił 22-letni mężczyzna z obrażeniami ciała. Wszystko wskazywało na to, że brał udział w tym samym wypadku drogowym, również jako motocyklista. Jego jednoślad został odnaleziony ukryty kilkaset metrów dalej w zaroślach.
Policjanci ustalili, że to 19-letni mieszkaniec gminy Wola Uhruska pomógł znajomemu oddalić się z miejsca zdarzenia i ukryć jego motocykl. Ponadto, po zatrzymaniu, mężczyzna dezinformował organy ścigania, zatajał też istotne dla postępowania informacje.
19-latek wczoraj został doprowadzony do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzuty dotyczące zacierania śladów.
Aby wyjaśnić wszystkie okoliczności i ustalić przebieg zdarzenia policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Chełmie wciąż prowadzą czynności w tej sprawie. W związku z tym zatrzymani zostali też kolejni dwaj mężczyźni w wieku 48 i 22 lat. Dzisiaj o ich losie zdecyduje prokurator.
(KWP w Lublinie / mw)