Napadał na sklepy w Pabianicach
Nawet do 12 lat więzienia może grozić 22-latkowi podejrzanemu o napady na sklepy na terenie Pabianic. Zamaskowany sprawca przedmiotem przypominającym broń zmuszał sprzedawczynie do wydania pieniędzy. Wobec zatrzymanego sąd zastosował tymczasowe aresztowanie.
W ostatnim czasie pabianicka policja odnotowała napady mające miejsce w niewielkich placówkach handlowych na terenie Pabianic. Zamaskowany sprawca przedmiotem przypominającym broń zmuszał sprzedawczynie do wydania gotówki, po czym uciekał z miejsca przestępstwa. Do pierwszego takiego zdarzenia doszło na początku maja br. W godzinach popołudniowych do sklepu monopolowego przy ul. Nawrockiego wszedł zamaskowany mężczyzna. Trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, zażądał od ekspedientki wydania pieniędzy. Kobieta w obawie o swoje życie otworzyła szufladę, z której napastnik zabrał kilkaset złotych. Scenariusz kolejnego napadu, do którego doszło kilka dni później w sklepie monopolowym przy ul. Bugaj był podobny. Policjanci pracujący nad tą sprawą gromadzili wszelkie istotne informacje mogące przyczynić się do wytypowania zuchwałego złodzieja.
Nieumundurowani policjanci prewencji wzięli „pod lupę” niewielkie sklepy, będące w domniemanym zainteresowaniu przestępcy. Działania zakrojone na szeroką skalę prowadzono na terenie całego miasta. 13 maja okazał się dniem przełomowym w prowadzonym śledztwie. W godzinach popołudniowych dyżurny pabianickiej komendy otrzymał zgłoszenie o usiłowaniu rozboju w jednej z aptek na Osiedlu Bugaj. Zdecydowana postawa farmaceutki, która użyła wobec zamaskowanego mężczyzny gazu pieprzowego spowodowała, że nie zdołał niczego ukraść. Zaskoczony obrotem sprawy napastnik uciekł w pobliskie zabudowania.
Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Podczas sprawdzania okolicy miejsca zdarzenia kryminalni zauważyli rowerzystę, wyglądem odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Ich spostrzeżenia okazały się strzałem w dziesiątkę. Zatrzymany 22-latek posiadał przy sobie przedmioty służące do popełnienia przestępstwa, w tym plastikowy pistolet, którym zastraszał sprzedawczynie. Feralny skok zakończył się dla niego prokuratorskimi zarzutami oraz skierowaniem do sądu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Decyzją pabianickiego sądu 22-latek trafi za kraty Aresztu Śledczego. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi / mg)