Zawyżali rachunki za przewóz?
Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wspólnie z funkcjonariuszami wydziału ruchu drogowego przeprowadzili działania mające na celu kontrolę taksówkarzy świadczących usługi przewozowe w Warszawie. W czterech z ośmiu sprawdzonych samochodów ujawnili zamontowane urządzenia do rejestracji przejechanych kilometrów i zawyżania rachunków za usługę. Czterej kierowcy zostali zatrzymani. Grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności, a w przypadku, kiedy zgłosi się osoba pokrzywdzona, kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą KSP, przy wsparciu kolegów z wydziału ruchu drogowego, przeprowadzili kontrolę taksówek, których właściciele świadczyli usługi przewozowe. Policjanci sprawdzili osiem pojazdów. W czterech z nich ujawnili urządzenia do rejestracji przejechanych kilometrów, zawyżające rachunki za usługę.
Policjanci zatrzymali czterech kierowców: dwóch 41-latków: Adama K. i Dariusza R., 56-letniego Grzegorza T. oraz 58-letniego Jana M.
W każdym przypadku przeciwko taksówkarzowi zostało wszczęte postępowanie. Jeżeli zarzuty się potwierdzą grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności za używanie w obrocie gospodarczym przerobionego urządzenia pomiarowego. W przypadku, kiedy zgłoszą się lub zostaną ustalone osoby pokrzywdzone, kierowcom może grozić kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Najprawdopodobniej mogą też stracić licencję uprawniającą do wykonywania zawodu.
Działania przeprowadzone przez policjantów są wynikiem ustaleń, z których wynika, że część taksówkarzy oszukuje swoich klientów, wprowadzając ich w błąd co do ilości przejechanych kilometrów, a tym samym zawyżania opłaty za przejazd. Zamontowanie w pojeździe przerobione urządzenia pomiarowe nabijają dodatkową ilość przejechanych kilometrów i przez to zwiększają kwoty do zapłaty pokazywane przez taksometr.
(KSP / mo)