Skąd mieli "Kossaki" i biżuterię?
Data publikacji 29.11.2007
Ponad 200 różnego rodzaju złotych i srebrnych pierścionków, sygnetów, łańcuszków, bransoletek, zawieszek, broszek i kolczyków z bursztynem znaleźli stołeczni policjanci w plecaku zatrzymanych 40-letniego Bogdana P. i 38-letniego Piotra O. Dodatkowo podczas przeszukania ich mieszkań trafili na dwa obrazy sygnowane nazwiskiem Kossaka. Zatrzymani nie potrafili wyjaśnić, skąd to wszystko mają.
Po sprawdzeniu szybko wyszło na jaw, że plecak wypełniony był złotą i srebrną biżuterią. Policjanci okryli w jego wnętrzu ponad 200 różnego rodzaju złotych i srebrnych pierścionków, sygnetów, łańcuszków, bransoletek, zawieszek, broszek i kolczyków z bursztynem. 40-letni Bogdan P. i 38-letni Piotr O. nie potrafili wyjaśnić, skąd to wszystko mają. Obaj zostali zatrzymani.
W czasie przeszukania mieszkania Piotra O. policjanci natknęli się dodatkowo na ciekawe znalezisko. Znaleźli tam dwa obrazy sygnowane nazwiskiem Kossaka. Jeden obraz o wymiarach 35x50 cm przedstawia żołnierza jadącego konno i prowadzącego drugiego konia, oraz obraz o wymiarach 67x50 przedstawiający żołnierzy napoleońskich w czasie pochodu.
Sprawę zajmują się policjanci z komendy rejonowej na Śródmieściu. Pracownicy sekcji dochodzeniowej sprawdzą teraz pochodzenie zabezpieczonych obrazów i biżuterii.