Policjanci uratowali tonącego nastolatka
Policjanci z Komisariatu Rzecznego uratowali 15-letniego chłopca, który w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach znalazł się w rwącym nurcie Wisły. Kilka minut po zgłoszeniu nastolatek był już w policyjnej łodzi. Wyczerpany i zziębnięty został przekazany załodze pogotowia ratunkowego, a następnie trafił do szpitala.
Dzisiaj po 10:00 policjanci otrzymali wezwanie do osoby tonącej w Wiśle. Z relacji świadków wynikało, że młody człowiek znajduje się w okolicach mostu Śląsko-Dąbrowskiego. Jego życie było zagrożone, dlatego też liczyła się każda sekunda. Natychmiast na ratunek wypłynęła z Portu Praskiego policyjna łódź PZ-18.
Nurt rzeki był bardzo silny, a poziom wody wynosił dzisiaj 350 cm. W tych warunkach 15-letni chłopiec, bez pomocy nie miał szans przeżycia. Na szczęście już po kilku minutach od zgłoszenia, policjanci wciągnęli go na pokład łodzi. Był bardzo wyczerpany, wyziębiony i poobijany. Policjanci zaopiekowali się nastolatkiem i udzielili mu pierwszej pomocy, a następnie przekazali załodze pogotowia ratunkowego, która odwiozła go do szpitala.
(KSP / mg)